Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 23./Orbitek


Witajcie!

Taaaki dlugi wpis zrobilam, pisalam go chyba z pol godz i mnie wylogowalo.;/ To teraz tak w skrocie , bo musze mala wykąpać. Wczoraj zawitala u mnie @ i dzieki bogu. Szybciej przyszla , szybciej pojdzie. Waga pol kg mniejsza niz wczoraj . Pomalu sie normuje . Jest ok. Zjadlam na sniadanie bulke cynamonowa (nie moglam sie powstrzymac hah) na obiad piers w ziolach + brokuly. kolacja salatka z makreli. Teraz tylko woda i pokrzywa. Kochane dzis przyszla mi mysl aby kupic jakis sprzet do cwiczen . Ot tak poprostu , juz tak mam ze w jednej sekundzie cos mi sie "zachce" i juz nie ma odwrotu. Na poczatku myslalam o rowerku ale to tylko nozki angazuje. Potem stepper ale to samo.. i wypadlo na orbitek . Co o tym sadzicie? Nie mam w tym w ogole doswiadczenia. Jak cwiczyc , ile cwiczyc , kiedy cwiczyc (rano, wieczor) ? Czy takie cwiczenia pomoga mi zrzucic zbedne kg? Tak sie napalilam na ten orbitek.. oby wypalilo ;) 

pozdrawiam.;*

  • am1980

    am1980

    4 lutego 2015, 12:54

    uwielbiam orbitrek, angażuje całe ciało i w początkowej fazie odchudzania bardzo się sprawdza albo jak ktoś zaczyna przygodę z ruchem... ja na początku chudłam dość szybko i regularnie, niestety organizm przyzwyczaja się do jednostajnego ruchu i ciało przestaje reagować, dlatego ostatnio zaczęłam też ćwiczyć chodakowską, żeby popracować też nad mięśniami, ale na orbitreku ćwiczę nadal i ćwiczyć będę póki sił i starczy... najpierw ćwiczenia siłowe, potem orbi, ale kup dobry sprzęt bo jeśli zamierzasz poważnie podejść do sprawy i ćwiczyć regularnie to go szybko zajedziesz, dlatego lepiej trochę dołożyć i mieć dobry sprzęt, ja mam ketlera ale ćwiczę codziennie i po ok 2 latach takiego użytkowania niestety wymagał modernizacji ale teraz jest nie do zdarcia... pozdrawiam i wytrwałości, a efekty będą na pewno;;;)))

  • Anett1993

    Anett1993

    3 lutego 2015, 22:02

    Ja tez mam orbiego i polecam :-)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    3 lutego 2015, 21:59

    Ja mam orbiego i myślę pół godziny dziennie trzy razy w tygodniu starcza.

  • klaudyna226

    klaudyna226

    3 lutego 2015, 21:04

    Orbitrek to cudowne urządzenie, dosłownie :D W tamtym roku na siłowni ćwiczyłam godzine czasu, co 2 dni na nim, i powiem Ci że efekty były ogromne. Ale stosowałam też dietę. Na orbim można ćwiczyć kiedy tylko ma się ochotę, czy rano, czy wieczorem, efekty będą identyczne, ja osobiście wolę wieczorem, w dzień mi się po prostu nie chce, tak jakoś mam :D Nie obciąża stawów tak jak bieganie, jest przyjemniejsze, i np. włączasz tv i czas szybko leci a Ty smigasz, nie męczysz sie aż tak, chyba że sobie ustawisz prędkość i ciężkość, ale to już indywidualnie. Podnosi pupkę, modeluje brzuszek i oczywiście angażuje ramiona. POLECAM ! :-))