Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pasek dodany!


W końcu i ja dodałam pasek postępu. Działa na mnie mobilizująco :)

Zaraz zabieram się za gotowania. Dziś na obiad ryba duszona z pieczarkami. Co z tego wyjdzie - zobaczymy. Lubię kombinować w kuchni i czasem zmienia coś w trakcie.
Może jutro podzielę się moim menu ze zdjęciem.

Pozdrawiam i udanej niedzieli życzę wszystkim!

P.S. Ja już jestem po porannej gimnastyce i rowerku nad stawem (1,5h), więc mam nadzieję, że moje wczorajsze grzeszki zostaną mi odpuszczone :)
  • 1sweter

    1sweter

    24 lipca 2011, 20:28

    hy hy... mam Cię! baardzo ładnie piszesz pamiętnik... złote zasady... no to co? na kije? :o)