Ostatnio jak się ważyłam to brakowało mi do paseczka 0,6 kg. Jutro podejmę próbę - może uda mi się go pokonać? :) Ale byłaby radość...
A jak nie to poczekam. Uczę się cierpliwości...
Dziś jadłam grzecznie. Chyba nudna ostatnio jestem z tym moim grzecznie :P
Ćwiczeń nieco mniej. Właściwie tylko 15 min o poranku tego co zwykle. Później 1 h rolowania tyłeczka i trochę brzuchów.
A jutro idę do kina na Facetów od kuchni. Może mnie do czegoś zainspiruje? :)
Jutro dla odmiany wymyśliłam sobie placki cukiniowe na śniadanie. Któraś Vitalijka ostatnio robiła i tak mnie naszło.
A póki jeszcze gdzieniegdzie są truskawki polecam:
Zdjęcia wielkie, ale już nie chce mi się ich zmniejszać. A koktajl pyszny i zdrowy i sycący :)
recydywistkaaa
19 lipca 2012, 08:05Ale to smakowicie wygląda! Chciałabym być tak "grzeczna" jak Ty.
marii1955
18 lipca 2012, 23:04Widzę, że masz już " z górki " do celu . Uwielbiam takie koktajle - tylko nie z rukoli . Apetyczne zdjęcia ! Cieplutko pozdrawiam . BĘDĄ 2 KOMENTARZE - stronka zyskała zdwojoną siłę - hi, hi .
Karllaa
18 lipca 2012, 18:59no i jaki efekt ważenia ?? trzymam kciuki :)
wilimadzia
18 lipca 2012, 09:59bądź cierpliwa a zleci więcej! :)
1sweter
18 lipca 2012, 09:47nooo... wygląda apetycznie i pewnie tak smakuje... tamten zielony był pyszny... :o)
promyczekslonca
18 lipca 2012, 09:18bardzo mi pomogłaś z tą stronką,dziękuję i pozdrawiam!
dissonance
18 lipca 2012, 08:42skad to zamilowanie do rukoli? wyglada apetycznie :)
Marlena1966
17 lipca 2012, 23:03To na wierzchu chętnie, zielone oddam :)))
Karllaa
17 lipca 2012, 22:22truskawki z rukolą ???
violkalive
17 lipca 2012, 22:20wyglada pysznie;))) mi nie utknal by w gardle hihi