no i wczoraj zamiast zaczac cwiczyc to zjdalam caly pek winogron.;/masakra
Dziesiejszy bilans:
1sn:-
2sn:bulka z ogorkiem
ob:leczo na berlinkach,bulka
pod:pomarancz,marchewka,banan
kol:pol miseczki zupy fasolowej,2 kawaleczki chleba wieloziarnistego z metka cebulowa,winogrona
Bilans:
-aerobik x2
-skakanka-300 podkokow
-mel b
-boczki tiffany
-rozciaganie
Melycha
28 listopada 2013, 21:37A gdybyś zjadła pożywne pierwsze śniadanie może nie dopadłby Cię głód popołudniu? :) Po sobie wiem że to działa.
Rastia
28 listopada 2013, 21:07Niby winogrona na diecie nie wskazane, ale przynajmniej zdrowe :)