W sensie na vitali, bo ostatnio mam dużo nauki i musze na tym się skoncetrowac jesli chce zaliczyc rok i nie spedzac ostatniego miesiaca dzień i noc nad książkami, a jednak vitalia zabiera mi duzo czasu. Oczywiscie dietkowac i cwiczyc będę nadal, odwiedzac was tez jednak troche rzadziej, mam nadzieję ze o mnie nie zapomnicie:)
W czwartek się zważe, i jak waga pokaże 51kg( mam nadzieję, bo ostatnio to tak mi się waha że masakra!!) to wstawie foty porównacze, więc mam jeszcze trochę czasu żeby zbic te ostatnie dekagramy!!!!
A teraz menu:
S - owsianka z musli
O - udko z kurczaka w sosie, puree, szpinak
K - naleśnik z serkiem białym dżemem i połowa banana
Cwiczenia - do odrobienia, zrobię na ile straczy mi sił:)
groszek305
16 marca 2012, 14:11nie mogę się doczekać zdjęc :)))) :p
coraz.bardziej.piekna
16 marca 2012, 11:26ucz sie ucz :* powodzenia :***
53szprotka
15 marca 2012, 23:16szkoda, ze Cie nie bedzie tak czesto
hanejowa
15 marca 2012, 22:17ucz się i szybciutko wracaj bo będę tęsknić..... buziam
klaudeczka1983
15 marca 2012, 22:06ucz się i wracaj potem. ps. czekam z niecierpliwością na fotki :-)
wiktoria.oligacka
15 marca 2012, 21:54widzę że już prawie skończyłaś dietę - gratuluję. NIe wiesz jak Ci zazdroszczę :) widzę że też lubisz naleśniki :) pozdrawiam ;))
Maliiinka
15 marca 2012, 21:41hmm fajne menu : D podoba mi się ! ; >
Alexi1231
15 marca 2012, 21:27wracaj szybko Kochana :*
polishpsycho32
15 marca 2012, 21:25no wlasnie dzisiaj odwrocone..haha....