Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30.01.2011


dzien zaliczam do udanych 

dzis ponad godzina cwiczen  dla mnie to duzo, bo nigdy tego nie lubilam robic. musze w koncu to polubic, bo dieta bez cwiczen nie ma sensu! 

I sniadanie: platki z mlekiem
obiad: makaron z piersia z kurczaka w sosie grzybowym
przekaska: 3 kanapki ciemnego chlebka z szynka i zoltym serem
kolacja: kisiel z malinami
 
zimno sie u nas zrobilo, teraz tylko 3 stopnie na + to i tak dobrze, nie to co w PL - 15 brrrrrrrrr dobrze, ze na razie sie tam nie wybieram :) 

milych snow wszystkim zycze 



  • znajoma1996

    znajoma1996

    30 stycznia 2012, 23:20

    cwiczenia to podstawa :)

  • Margga

    Margga

    30 stycznia 2012, 23:15

    Poprawka, to ćwiczenia bez diety nie mają sensu. Dieta to podstawa, więc jeśli jest dobra to zrzucisz zbędny balast i bez ćwiczeń - fakt : wolniej i z innymi minusami (mniej jędrniejsze ciało), ale schudniesz. Dietka troszkę nie dopracowana... bardzo mało białka, węglowodany przed snem, zero zdrowych tłuszczy. Kisiel to chemia, sio ! Najlepiej zastąp posiłkiem białko + tłuszcz lub samo białko (np. wędzona makrela, jajka). Białko z dodatkiem tłuszczu jest bardzo sycące :) Obiad : Nie lepiej by było dodać do kurczaczka jakiś warzyw zamiast makaronu ? Makaron to źródło skrobi o której tyjemy :( A sosy również nie należą do zdrowych... Trzymam kciuki ! :) I życzę sukcesu, pozdrawiam :)

  • xLadyDiana

    xLadyDiana

    30 stycznia 2012, 23:11

    Moje gratulacje!:) dobranoc ;*