Jestem i trwam, upały pomagają bo nie ma się ochoty na jedzenie, ale co najważniejsze oprócz trzymania pór posiłków to zero podjadania zero słodyczy czy alko. Oby tak dalej.
Jestem i trwam, upały pomagają bo nie ma się ochoty na jedzenie, ale co najważniejsze oprócz trzymania pór posiłków to zero podjadania zero słodyczy czy alko. Oby tak dalej.