Jest dobrze bo jest spadek, aktualnie 79.5! Ah... A zaczynałam z wagą 84 kilo! Nadal zaczynm jedzenie o godzinie 12.00 a kończę o 20.00, jem różnie, domowo i około 3, 4 posiłki dziennie. Pije dużo wody mineralnej niegazowanej i herbaty. Jeżeli chodzi o kawę to 2-3 dziennie z jednej łyżeczki. W tym tygodniu troszkę zaszalałam bo wpadło 2 * piwo (eh, te weekendy ) i wczoraj ciacho u koleżanki z dziecięcych lat. Miło wspominam nasza znajomość, mieszkaliśmy w jednym bloku, przyjaźniliśmy się a teraz mamy dzieci w tym samym wieku i kto wie, może dziewczynki też będą się ze sobą przyjaźniły? My w każdym razie nadal utrzymujemy ze sobą ciepłe stusunki.
Ogólnie ten tydzień oceniam pozytywnie ze względu na 7 z przodu!!!
A jak dogonię pasek to w końcu kupię sobie Miasto Szkła
Domdom89
1 marca 2018, 16:54Super progres :)
Dama.Kameliowaa
1 marca 2018, 17:09A dziękuję :-)
Skarlet24
1 marca 2018, 14:37Przecież już tak niewiele brakuje :)))) pomyśl, że następnym celem będzie 6 z przodu ;)
Dama.Kameliowaa
1 marca 2018, 14:58Oj.... Bardzo bym chciała :-)
karmelikowa
1 marca 2018, 14:12Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) Brawo zmiana kodu:)
Dama.Kameliowaa
1 marca 2018, 14:18Tylko założyłam sobie, że przez Post odpuszczę alko, ale gdzieś ten diabeł ciągle kusi....
karmelikowa
1 marca 2018, 15:24To trzeba go gonic A KYSZ DIABLE A KYSZ!!! :)
Dama.Kameliowaa
1 marca 2018, 16:19Dokładnie, a kysz! ;-)