Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Proza życia codziennego...


czyli magiczne 79 wróciło.....

FUCK!!!!!!!!!!!!!!!!

Przed okresem... to raz
a dwa... że wymiękam
jestem wiecznie zmęczona i zdołowana

a i widzę, że nienaturalnie mój ostatni post został bez odzewu.
Zasłużyłam sobie bo się nie odzywałam sporo czasu.
Tylko praca...dom...praca...
Nie przypuszczałam, że dieta i powrót do pracy mogą nie iść w parze. A jednak!


Idę się myć i spać. I tyle na dziś.

Ja chcę męża w domu mieć!!!!!
  • burarura

    burarura

    17 listopada 2012, 19:46

    Ja Ci się nie dziwię z jednej strony..nie masz głowy do tego.. ale z drugiej jak nie teraz to kiedy? a czym głównie polega problem, że praca i dieta nie idą w parze? może da się jednak go rozwiązać:D trzymam kciuki:)

  • maaaj

    maaaj

    15 listopada 2012, 10:37

    u mnie też 3,5 kg na plusie :/// No ale, same sobie zasłużyłyśmy to teraz same musimy się z tymi kg uporać. 3mam kciuki kochana

  • Nutka2410

    Nutka2410

    14 listopada 2012, 21:00

    Kochana, trzymaj się mocko, i nie musisz chudnąć, dla mnie i tak jesteś ślicznota ;***** [ja ostatnio rzadko okwiedzam pamiętniki więc sorki, że poprzedniego nie skomentowałam Upsss ;( ]