Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8/40


Spadek 0.5kg i jak sie nie wazyc czesciej... wiem wiem tylko zartuje. co tygodniowe, miesieczne jest lepsze. Zwlaszcza ze jeszcze wiele miesiecy przede mna dietowania. Tylko ze tak blisko jestem 112 dzisiaj ze pewnie i jutro sie skusze. 

112 to moja waga z poczatku 2016 czyli swego rodzaju krok milowy. Potem 102kg po drugiej ciazy czyli 7 lat temu. Pozniej powrot w czasie i 15- 20 kilo ktore przybylo mi w 2015! Ponizej 85 kilo w dol do 75 to moja waga miedzy pierwsza a druga ciaza (12-7 lat temu). Bedzie jeszcze czas zeby opisac reszte krokow. 57 kilo to nie pamietam w ogole ale zawszy byla moja waga idealna-docelowa-nieosiagalna.

  • Mama_Bulinki

    Mama_Bulinki

    24 kwietnia 2017, 16:38

    Polecam co tygodniowe ważenie :)