Nadal bez szału.
Śniadanie: kanapka z salami, ogórkiem konserwowym i serem.
Lunch: pulpety w sosie pomidorowym i makaron konjak.
Obiad: cannelloni nadziewane puree z dyni i szpinakiem.
Poza tym 2 kawałki domowego cytrynowego ciasta cukiniowego i lód.
Mam problemy ze stopą i w poniedziałek chyba znowu udam się do lekarza. Ostatnio w sumie nic innego nie robię, tylko latam z jednej przychodni do drugiej. Jak nie urok to sraczka. Źle też przez to wszystko śpię, tak że jestem jeszcze niewyspana i zła. Plus zbliża mi się okres. Nic, tylko sobie w łeb strzelić.
PaniMarmozeta
22 września 2024, 10:49Czy będzie fotomenu? Chętnie zobaczyłabym to cytrynowe ciasto z cukinii.
Sorbetmalinowy2024
22 września 2024, 07:48Trzymaj się ♡ niech Niedziela będzie dla Ciebie wytchnieniem 🫶