Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień czwarty.


Nadal bez szału. 

Śniadanie: kanapka z salami, ogórkiem konserwowym i serem. 

Lunch: pulpety w sosie pomidorowym i makaron konjak. 

Obiad: cannelloni nadziewane puree z dyni i szpinakiem. 

Poza tym 2 kawałki domowego cytrynowego ciasta cukiniowego i lód. 

Mam problemy ze stopą i w poniedziałek chyba znowu udam się do lekarza. Ostatnio w sumie nic innego nie robię, tylko latam z jednej przychodni do drugiej. Jak nie urok to sraczka. Źle też przez to wszystko śpię, tak że jestem jeszcze niewyspana i zła. Plus zbliża mi się okres. Nic, tylko sobie w łeb strzelić. 

  • PaniMarmozeta

    PaniMarmozeta

    22 września 2024, 10:49

    Czy będzie fotomenu? Chętnie zobaczyłabym to cytrynowe ciasto z cukinii.

  • Sorbetmalinowy2024

    Sorbetmalinowy2024

    22 września 2024, 07:48

    Trzymaj się ♡ niech Niedziela będzie dla Ciebie wytchnieniem 🫶