witam wszystkich moich znajomych i tych co sie trudza kazdego dnia....
Zawirowania zycia,dzisiaj musze sie chwile zatrzymac, odetchnac.
moje wakacje skonczyly sie juz 3 tygodnie temu , a ja dopiero teraz robie zapis do pamietnika i powracam z pokora do moich milych kolezanek na Vitalii, ktore jak nikt potrafia wszystko zrozumiec.
Jak widac na pasku , przybylo mi kilogramow. Tylko na wlasne zyczenie! Wakacyjne kolacje, drinki ( kolorowe) i brak kregoslupa motywacyjnego.
Trudno, stalo sie, pasek w lewo!!
Mam za soba wspaniale wesele mojego syna. wszystko odbylo sie tak jak wszyscy planowali.No moze tylko Dziadkowi opadly spodnie i nie zdazyl ich przytrzymac , bo chodzi o kulach . Ale to juz przed kosciolem i do Dziadka podskoczylo 5 mlodych dziewczyn , zeby pantalony podciagnac , wiec w sumie Dziadek byl super zadowolony.
Wesele dla mnie bylo emocjonalne,ale mam pewien spokoj w duszy , pewne sprawy zatoczyly kolo , znalazly swoje rozwiazanie, przebaczenie....
Chce sie podzielic wiadomoscia : jutro ide na operacje piersi.To nic powaznego , wiec jestem pozytywnie nastawiona.
Jak juz sie" obudze" to chce wrocic do mojej Vitalii i razem z wami z wasza pomoca zabrac sie za moje kilogramy.
Jednak codzienny kontakt z Vitalia jest niezastapiony w tych zmaganiach o sylwetke.
Pozdrawiam i dziekuje , ze jestescie
Jestem dobrej mysli
graszka71
24 sierpnia 2012, 00:23Więc i ja jestem dobrej myśli i wracaj do nas szybko po operacji. Dużo zdrówka Ci życzę :)
dytkosia
23 sierpnia 2012, 21:30Choć nic poważnego to ja i tak mocno trzymam kciuki. Wracaj do nas szybko
madziara74
23 sierpnia 2012, 20:27hej, życzęci uanej operacji i pozbyvcia sietych nadprogramowych kg :)
nagietkadietka
23 sierpnia 2012, 20:14a przeglądając listę znajomych zastanawiałam się co też dzieje się u Ciebie a tu dzisiaj miłe zaskoczenie:) Cieszę się, że jesteś i oczywiście razem damy radę pokonać Twoje kg :) Super, że wesele się udało i wiele spraw masz wyjaśnionych to oznacza, że przyszedł czas zająć sie troszeczkę sobą :) Trzymam kciuki za zabieg piersi i ważne, że nie jest to nic poważnego. Pozdrawiam Cię serdecznie :))
mania3
23 sierpnia 2012, 19:02Dobrze ze nic poażnego ale i tak trzymam kciuki za operacje ,wracaj cała i zdowiutka do Nas:)
Emka1903
23 sierpnia 2012, 15:25No to wszystko rozumiem :))) Jak się obudzisz po operacji Śpiąca Królewno to wracaj i męcz się razem z nami a potem razem z nami świętuj sukcesy :)))
TWEETY6711
23 sierpnia 2012, 14:42Oj tak, Wrocław jest przepiękny. Kocham to miasto chociaż mieszkam parę kilometrów od Wrocławia to bywam tam bardzo często. Pozdrowionka
elasial
23 sierpnia 2012, 14:37Wracaj jak naszybciej!!! Bo po prostu bez nas nie dasz rady....a tak - to masz jak w banku!!!! Zdrówka życzę!!!
galaksy
23 sierpnia 2012, 14:34Dziękuję. I wszystkiego najlepszego dla syna na nowej drodze...
barbra1976
23 sierpnia 2012, 14:26siedze na d juz chyba 6 dzien:)))nuuuda.nadrobie jak sie wylecze:)milo cie widziec
Alianna
23 sierpnia 2012, 14:10"Obudzisz" się obudzisz i wracaj do nas czym prędzej. Co do diety, to nieraz trzeba sobie odpuścić i po prostu żyć. "Przygoda" dziadka - fantastyczna -hi, hi, zgodnie ze słowami piosenki "wesołe jest życie staruszka"... Buziaczki, trzymam za Ciebie kciuki!
agnieszkam86
23 sierpnia 2012, 14:04Ale Cię długo nie było.....zastanawiałam się czy już zrezygnowałaś czy to brak czasu ze względu na wesele i urlop. Fajnie że jesteś i że masz motywację do dalszego działania! Pozdrawiam!