Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Udało się ;)


Ok ruszyłam tyłek i udało mi się wcisnąć 55 minut ćwiczeń w tym 25 minut biegania :D

I to wszystko przy okresie, miałam wrażenie że po drodze zostawię brzuch i plecy, tak wszystko boli. Ale dałam radę! Jutro postaram się wstać wcześniej jak goście będą spali i jeszcze raz trochę pobiec, bo od poniedziałku może być kiepsko z czasem.

A teraz idę szybciutko sprzątać i gotować :) Buziaki! (pa)

  • Magdzuska

    Magdzuska

    2 lipca 2016, 13:29

    Gratuluje, trzeba być systematycznym to bedzie coraz łatwiej :)

    • decembergirl

      decembergirl

      2 lipca 2016, 13:47

      z tą systematycznością jest najgorzej ;) niby człowiek chce, ale jakoś z łóżka ciężko się podnieść :)

  • angelisia69

    angelisia69

    2 lipca 2016, 13:21

    mi okres nie przeszkadza w cwiczeniach,gratuluje ze dalas rade i masz dalsza motywacje.napewno efekty tego beda ;-) Pozdrawiam

    • decembergirl

      decembergirl

      2 lipca 2016, 13:48

      Dzięki :) mi niestety okres przeszkadza we wszystkim bo jestem w sumie strasznie marudna i z wszystkiego zrobię wielki problem :) ale próbuję się przełamać :)