nie mialam czasu wczoraj pisac, pozny powrot z pracy (ok 20:30) potem biegalam z siostra, cwiczylysmy, a potem kapiel i po prostu padlam.. tak wiec bilans na poniedzialek jest nastepujacy:
kalorie - 715 kcl
bialko - 47 g
tluszcz - 18 g
weglowodany - 114 g
teraz tez czas sie juz zbierac - praca wola ;)
do pozniej :)
nowakren
2 czerwca 2009, 14:46podziwiam za wytrwałość ja niestety nie mogę sie zmobilizować, na swoją obronę powiem, że co drugi dzień chodzę na basen, dzięki za radę z rzodkiewką - pomaga a sałatkę dziś zrobię, pozdrawiam