Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 7 - poniedziałek


Dziś mija tydzień z dietą Vitalia, z treningami Vitalii oraz motywacją Vitalii. 

Wieczorem mogę nie mieć czasu, a teraz jest przerwa na kawę - wykorzystam te chwile, by się uzewnętrznić. Może ktoś przeczyta i komuś się przyda, a może nie ;)

W sobotę - ponad tydzień temu - kupiłam dostęp na 3 miesiące (dieta + ćwiczenia). 

Zarówno dietę jak i plan treningowy otrzymałam we wtorek (od wtorku tez "liczy mi się" 3 miesieczny abonament). 

@ dieta na 1 tydzień (nowa smacznie dopasowana)

- ustawiona na ok 1200 kcal (ja się zatrzymywałam w okolicach 1000 - po prostu posiłki są dla mnie za duże i tyle :) głodna nie chodziłam nigdy w ciągu minionego tygodnia. Co więcej - gotuję "dla dwojga" - mój luby też powinien troszkę zrzucić - jemu oczywiście wpadają większe porcje - i on też nie chodził głodny (dla niego kaloryczność zatrzymywała się w okolicach 1700 kcal na dzień)   

PLUSY

  • mogę wymieniać posiłki i dodawać swoje własne <3 (co zresztą często robię) - ktoś mógłby pewnie zapytać: "po co plan, skoro i tak układam sporo sama" :) Ano, w planie mam podane mniej więcej ile powinnam pokroić cukini czy kurczaka, ile zjeść serka, czy tuńczyka, by mieścić się w granicach normy :) Ja miałam ten problem, że jak gotowałam - to gotowałam "dla armii" :) 
  • lista zakupów - moje zbawienie <3 dostałam pierwszą listę zakupów tydzień temu, a w ten weekend dostałam drugą listę zakupów :) wrzucam to do listonica (listonic.com) i w sklepie lecę w/g listy (listę mam w telefonie na appce) :) Efekty: lodówka pełna zdrowego jedzenia, oraz - co mnie mega ucieszyło - na drugie zakupy wydałam jedynie około 20 euro - i mam zrobione zakupy na 2 osoby na tydzień!! (pierwsza lista to był wydatek około 50 euro na 2 osoby na tydzień - w tym były produkty długoterminowe: miód, płatki owsiane, otręby, rodzynki, migdały, orzechy, wino, itp) Może będzie trzeba pod koniec tygodnia dokupić jakieś pieczywo, a może nie.. staram sie pieczywo wymieniać na coś, co pieczywem nie jest :p)
  • różnorodność <3 posiłki nie są nudne, szybko się je robi i są smaczne :)
  • samo się zlicza <3 ile kcal, białek, węgli i tłuszczy (już nie muszę się bawić Vitaliuszem, którego stosowalam w 2009 i kochałam całym sercem... teraz wciąż go darzę uczuciem, ale... do tego stosuję appkę na fona myfitnesspal, gdzie również ogarniam sobie kcal itd - po porownaniu z dietą Vitalii - kcal się zgadzają, ilość gram białka, tłuszczy i węgli też. Po co mi appka? Ano zdarzają mi się przekąski, które spożywam poza domem, wtedy latwiej mi korzystać z MFP a potem - w domu - na lapku zrobić wymianę przekąski na to, co zjadłam (tak, tak.. potwierdzam kolejny raz: nie trzymam się sztywno diety)
  • tygodniowa rozpiska jest super, bo mogę sobie przejrzeć posiłki na cały tydzień - to mi daje wiedzę, ja lubię wiedzieć, co mnie czeka :D

MINUSY

  • na razie brak

To by było tyle - na razie :) jak coś sobie przypomnę, to będę dopisywać  albo jako *edit*, albo w nowym poście.


@ trening na 1 tydzień

Trening został ułożony na podstawie testu sprawnościowego, który wykonałam w sobotę po zakupie abonamentu. Wyszło, że jestem TrenMid+ (plasowalam się w samym środku skali, czyli rozkminiam, że byłam określona jako "średniozaawansowana" :)

PLUSY

  • wszystko jest ładnie pokazane i opisane oraz opowiedziane 
  • można sobie pobrać trening na cały tydzeń i wydrukować <3 (albo wrzucić na fona/tableta i zabrać ze soba do klubu fitness - ja zaznaczyłam, że ćwiczę na siłowni, więc mam również uwzględnione ćwicenia ze sprzętem dostępnym w klubie)
  • ćwiczenia nie są trudne, skomplikowane czy ciężkie (powiedziałabym, że wręcz łatwe i lekkie)
  • po treningu uzupełnia się "ocenę treningu" czyli na przykład, czy obciążenie było za duże, lub za małe 
  • można wymieniać trening na siłowni na trening w domu <3 (skorzystałam raz z wymiany), wymiana nastąpiła natychmiast, wszystko było dostosowane do możliwości, jakie mam w domu 
  • można równiez wymieniać poszczególne ćwiczenie <3
  • przy każdym treningu jest napisane: ile będzie trwał, ile spalimy kcal, oraz ile "przerzucimy" kilogramów (jeśli jest to trening modelujący) 
  • każdy trening poprzedza rozgrzewka oraz jest zakończony rozciąganiem <3
  • po tygodniu - w niedzielę - otrzmałam raport tygodniowy - dowiedziałam się ile w sumie ćwiczyłam, ile w sumie spaliłam kcal, ile w sumie przerzuciłam kilogramów oraz kiedy osiągnęłam rekordy (w spalaniu, ilości kg, itd) 
  • do każdego dnia można dopisywać dodatkową aktywność <3 (bardzo fajne, ja na przykład często pływam). Na każdy dzień przypadają max 3 dodatkowe aktywności
  • po tygodniu ćwiczeń z poziomu TrenMid+ na TrenMax

MINUSY 

  • na razie nie znalazłam, choć, może.. fajnie byłoby móc dopisać w jakich godzinach się ćwiczyło - choć to pewnie można zrobić w ocenie treningu (jest miejsce na notatki)

Na razie tyle - będzie *edit* jak coś sobie przypomnę (lub nowy post)


@ motywacja 

  • ten temat ogarniam, póki co..
  • jest kontakt do psychologa (nie korzystałam)
  • jest grupa wsparcia - jest ok 8)
  • są zadania do wykonania - tu pojawiają się dla mnie schodki: nie wiem kiedy (na początku tygodnia, na końcu, w ciągu całego tygodnia) albo info nie było, albo nie znalazłam

PODSUMOWANIE

Czy schudłam? 

  • Zrzuciłam około 1kg w ciągu niecałego tygodnia (waga wyjściowa 65, ostatnie ważenie 64), następne ważenie w najbliższy piątek (wtedy też się pomierzę). 
  • Jadam regulaniej - należą mi się gratulacje :D
  • Pijam wodę (do uzupełniania codziennie w diecie Vitalii ile się wypiło). 
  • Zwracam uwagę na to CO i ILE zjadam. 
  • Mniej czasu spędzam na zakupach ***Yeaaah!!!*** (gwiazdy)oraz mniej czasu spędzam w kuchni przygotowując posiłki ***drugie Yeaaaaaah!!!***(gwiazdy)
  • Mniej wydanej kasy na żarcie <3
  • Brak śmieciowego jedzenia. 
  • Więcej ruchu, niż dotychczas.
  • Mój luby zainteresował się również tym co i ile je (oraz tym ile co ma kcal, czy jest zdrowe, itd - ale to zasługa bardziej appki MFP tak sądzę ;))
  • Mam porządek w kuchni ***YEAAAAH***(slonce) oraz WIEM co jeszcze jest w lodówce. 
  • Większa motywacja (wynika z pamiętnika, z wywań, itp) 

Ogólnie: jestem bardzo zadowolona :D