Nie poddam sie! nie ma nawet takiej opcji! obiecalam sobie ze 2013 bedzie lepszym rokiem niz kazdy inny poprzedni! a ze 2012 - byl dla mnie nawet dobry i w sumie robiłam duuuuzo wiecej niz w poprzednich latach, tak wiec ten bedzie jeszcze lepszy! musi byc!!!! postaram sie o to!
i wczoraj ogladalam zdjecia dziewczyn, ktore odchudzaja sie z Chodakowska.. i mysle hm... mam to, wiec dlaczego by nie sprobowac? dam sobie czas i sprobuje, a co!
Biore te tabletki na te moje kochane krostki na twarzy mam ich jeszcze 36.. tak więc daje sobie te 36 dni.. skoro umiem je brac regularnie to zmusze sie tez do innych czynności - regularnie!
Poki co sie zmierzylam i zwazyclam.. i sie załamałam! puchne, rosne! koniec!!! mowie koniec!!!!!
jak opracuje swoj plan codziennych czynnosci to sie odezwe!
a teraz pora sie przygotowywac do sesji...;/
trinity801
12 stycznia 2013, 16:08Trzymam kciuki, dasz radę :)
spaslaczek91
12 stycznia 2013, 11:38Nie poddawaj się bo to jest najprostsze! Czasem lepiej powoli posuwać się w przód ale nigdy nie wolno się cofać!:) też zamierzam zacząć ćwiczenia z Ewą, ale to dopiero po sesji bo teraz nie mam zwyczajnie na to czasu, jestem osobą która odkłada zawsze wszystko łącznie z nauką na ostatni moment. Tak czy inaczej powodzenia na sesji!:)
Ida87
12 stycznia 2013, 10:16Dziękuje bardzo:) Koniec tego!Ja tez muszę się ogarnąć,damy rade:)
sundaygirl
12 stycznia 2013, 10:14Dasz radę :) Trzymam kciuki - niech 2013 będzie TYM rokiem :)