Chyba pierwszy raz w życiu powiem, że kocham poniedziałki :) Nie dość, że dostałam z pracy telefon z informacją o dodatkowych pieniądzach to jeszcze udało mi się wytrzymać na diecie bez podjadania :) Ha!!! Nie dałam się skusić na kremówkę - jestem z siebie taaaaaaaka dumna :D Powodzenia dziewczyny
Jabluszkowa
5 listopada 2012, 20:43No i tak trzymaj! :)