Rewelacyjna mobilizacja do ćwiczeń na orbitreku. I wsparcie męża, który mówi mi, że jest ze mnie bardzo dumny :) Dzisiaj udało mi się wytrzymać godzinę :) Co prawda to dopiero początek mojej zabawy z orbitrekiem, ale już zauważam efekty w postaci bardziej zwartego ciała. Dietowo dzisiejszy dzień zaliczam do udanych.
I Śniadanie: Owsianka z owocami
II Śniadanie: activia malinowa
Obiad: gotowany łosoś z ryżem i marchewką
Kolacja: Ser biały z prażonymi jabłkami i cynamonem
igaa79
10 listopada 2012, 19:03gratulacje, nie ma to jak dobre wsparcie ;) powodzenia
123Joasia4
10 listopada 2012, 19:01No gratuluje:) tak trzymac :D