Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
90 min wymarzona wago nadchodzę :)


Ehh...pozytywie nakręcona i zdrowo wymęczona :)
Kolejny dzień diety i ćwiczeń, dzisiaj udało mi się ćwiczyć przez 90 min na orbitreku. Super!!! Jestem z siebie bardzo zadowolona.
Po tych ćwiczeniach dostałam taki zastrzyk energii i optymizmu, że w końcu zobaczę moje wymarzone 56 kg, bo to będzie oznaczało, że mam lepszą figurkę i wagę niż przed ciążą :)

Jak tak dalej pójdzie to w końcu zmieszczę się w moje spodnie :)

Oby tylko to nie był słomiany zapał i po kilku dniach diety i ćwiczeń nie skończyło się atakiem wilczego głodu i nadrobieniem wszystkiego w ciągu paru chwil.



A tak chciałabym wyglądać w wakacje :) Hmmmmmm rozmarzyłam się...