Jestem z siebie naprawdę dumna. Rozpoczęłam ćwiczenia z Ewą Chodakowską. Na początku byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej Pani, ale z czasem się przekonałam :)
Wczoraj jedynie obejrzałam całą, godzinną płytę i próbowałam zrobić raz/dwa każde ćwiczenie. Nie zmęczyłam się za bardzo, ale chodziło o to, aby "zapoznać" się z płytą i zobaczyć co mnie czeka.
Dzisiaj natomiast ćwiczyłam 30 minut (więcej nie wytrzymałam- mocno wyszłam z formy).
Następnie wykonałam kilka ćwiczeń, które robiłam kiedyś, zajęło to jakieś 20 minut.
W sumie ćwiczyłam niecałą godzinę :)
Do tego pół mieszkania sprzątnięte :)
Dajcie zna,ć jak wam idzie :)
Buziaki,
Devon
Olsica
12 kwietnia 2014, 17:27Ja nie potrafię ćwiczyć z Ewką, Strasznie mało dynamiczne te ćwiczenia sa dla mnie :) ale każdy ruch jest dobry przy diecie. Także no pain no gain :)
nitktszczegolny
12 kwietnia 2014, 17:23Mnie trochę irytuje sposób w jaki Ewka zwraca się do ćwiczącego.. wolę jednak w trzeciej osobie, ale ćwiczenia ma niezłe ! :) W każdym razie - piękna a aktywność !
karolinka2703
12 kwietnia 2014, 17:03Ale bardzo możliwe, że dla Ciebie będzie idealna :) Trzymam kciuki ;*
karolinka2703
12 kwietnia 2014, 17:03Bardzo dobry pomysł z pierwszym zapoznaniem się z płytą :) Super , ze zaczęłaś :) Wytrwałości życzę :D Mnie niestety Chodakowska nie pomogła :c