Witam,
podsumowanie dnia wczorajszego :-) Walentynki na sportowo! Białe szaleństwo w czeskich górach. Dietka...no może być choć mogłoby być lepiej...
Dziś zaliczone:
oraz pierwsze próby z jogą :-))))) W planach mam odkurzenie płytki joga z piłką :-))) Jedzenie i dietka w normie - bez szaleństw. Sumiennie łykam chrom i C.L.A - czekam na efekty...W kioskach zaczynają pojawiać się gazety z dietami, czyli mimo śniegu wiosna tuż,tuż:-)))))
jolajola1
15 lutego 2010, 23:46wiosna już za 5 tygodni... choć patrząc za okno... jakoś trudno w to uwierzyć