jak wszyscy to wszyscy.... :-) od kilku miesiący w mojej fitnessowej kolekcji zalegały płyty Ewki Chodakowskiej...raz oglądnęłam...pchii i tyle...a dziś...wrzuciałam na warsztat pierwszą z nich i....ujawniła się brutalna prawda....moje mięśnie są...a właściwie to nie są....w dobrej kondycji!!! Skoro mam ambicje "się rozbiegać" to muszę też popracować nad siłą mięśni mych marnych...Nowe wyzwanie!
slashin
30 marca 2013, 13:43powodzenia :D