Nie wiem jak wy ale ja powoli szykuje się do treningu. Dziś bieganie :) pogoda świetna nie pada. Miłego dzionka :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (4)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1983 |
Komentarzy: | 22 |
Założony: | 7 grudnia 2016 |
Ostatni wpis: | 14 stycznia 2017 |
kobieta, 39 lat, Szczecinek
166 cm, 70.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Nie wiem jak wy ale ja powoli szykuje się do treningu. Dziś bieganie :) pogoda świetna nie pada. Miłego dzionka :)
Nie wiem jak wy ale ja mam zero motywacji w dodatku pogoda nie nastraja. Nie poznaje siebie , to zawsze ja byłam wsparciem dla każdego a teraz sama nie mam siły walczyć. Mam nadzieje, że chociaż wy jesteście w pełni zmotywowane. Buzka
Słoneczka moje Życzę wam aby ten Nowy Rok był dla was cudowny oby przy każdym treningu nie wątpić a wieżyc w siebie. Razem będzie nam łatwiej dlatego będę tu z wami cały rok 2017. Pokażemy , że się DA! Poniżej moja fotka z wczoraj
Hejka. Tak sobie jadę dziś autem i od rana trąbią w radio o celach na 2017. Skłoniło mnie to do małej refleksji roku 2016 :) co wydarzyło się niesamowitego, co mnie smuciło, a co wkurzało :) ? Doszłam do wniosku , że ten rok był udany dużo zmian. Zmiana pracy, przeprowadzka i tak mnóstwo poznanych nowych osób. To cudowne , że każdego dnia wstajesz rano i już wiesz że ten dzień będzie bardzo udany bo na każdym zakręcie jest tyle fajnych i radosnych ludzi. Mam nadzieje, że ten rok pozwoli mi przeżyć go w zdrowiu i uśmiechu na twarzy. Reszta jest do wypracowania ;) Mam nadzieje również, że razem na koniec 2017 powiemy sobie przed lustrem: fajna dupa ze mnie dałam radę :) trzymam za nas kciuki
Jak co dzień rano wyruszyłam w trasę. Jestem ala przedstawicielem handlowym więc moja praca to przede wszystkim masa kilometrów. Na śniadanie hahaha sałatka warzywna świąteczna ;) plus kawałek pysznego pasztetu ;) Dziś postanowiłam iść pobiegać aby powoli przyzwyczaić się do treningów. Polecę sobie tak na spokojnie może z 5km. Może i w was zrodzi się chęć aby choć kawałek przebiec. Mam nadzieje, tylko że wbije się w moje leginsy :) buzki
Tak jak pisałam tak też czynię... jem, jem jem. Ale jak można w Święta nie jeść. Przecież to wszystko jest takie pyszne ;) natomiast tak jak pisałam wcześniej do końca roku luz ale od stycznia ciężka praca! dobranoc
Wiecie co jest najgorsze w życiu...to że jesteś "kimś" a musisz udawać kogoś kim nie jesteś... myślę sobie , że niestety jest pewnie kilkanaście milionów ludzi którzy chcieli by robić rzeczy , których się wstydzą albo boją się, że ktoś je skrytykuje. Dlaczego tak jest? Przecież mamy jedno życie tylko jedno i dlaczego mamy je przeżyć tak jak ktoś tego chce....Dziś właśnie dziś zrozumiałam że nie warto. Trzeba żyć tak jak ja tego chcę. .. bo to "MY LIFE" ! Jest dziś wyjątkowy dzień i mam nadzieje, że zamiast Wesołych Świąt dam wam taką myśl. Zastanówcie się co dla was jest ważne i jak chcesz przeżyć życie....❤ dobranoc
Hellołłłł. To mój pierwszy wpis i szczerze mam to w ... czy to ktoś przeczyta czy nie. Jestem tu po to, aby udowodnić sobie, że się da! W miesiąc przytyłam 5kg to jakaś maskara! Poza tym logując się właśnie tu chcę bez żadnej ściemy pokazać się wam za jakiś czas jako wysportowana i zajebista kobieta :) Oglądając co chwilę różne metamorfozy ludzi kompletnie w nie nie wierzę... taka "JA" :) , dlatego też chcę sobie pokazać , że też mogę wystarczy tylko wziąść się za siebie. Będąc tu nie chce sobie wszystkiego odmawiać bo to nie o to chodzi, ale chce być tu z wami i jak zgrzeszę, to zawsze się do tego przyznam :) Moje życie jest bardzo szalone i "szybkie" Ale właśnie za to je lubię :) A i najważniejsze mówiłam, że nie będzie tu żadnej ściemy więc święta zamierzam jeść, dużo jeść bo to jest jedyny czas w roku gdy wszystko smakuje inaczej :)