Poranne wstawanie idzie mi coraz gorzej.... Najgorzej wstać, a później to już idzie :) Dzisiaj rozpoczynamy wielki post - właśnie postanowiłam, że przez 40 dni nie będę piła alkoholu. Wczoraj i przed wczoraj pisałam art. dot. zdrowego stylu życia oraz dietetycznych przyczyn nadwagi i otyłości, a dzisiaj mam zamiar jeszcze napisać o psychologicznych aspektach otyłości... Miłego dnia ;)
Dzień 37
- Ś: Bułka z serem feta o oliwkami
- II Ś: Jabłko i jogurt 300g
O: Naleśniki ze szpinakiem 3 szt
P: Pomarańcze
K : Zupa krem z zielonego groszku
Dzień 38
- Ś: Płatki owsiane + 2 szt kiwi
- II Ś: Kanapka z twarożkiem i warzywami
O: Schab ze śliwką, surówka, ziemniaki, surówka
P: Orzechy włoskie
K : Zupa krem z zielonego groszku
Dzień 39
- Ś: Bułka z pastą jajeczną i warzywami
- II Ś: Galaretka z owocami
O: Schab ze śliwką, surówka, ziemniaki, surówka
P: Orzechy włoskie
K : Sałatka z jajkiem i brokułami
Ćwiczenia 37 - 39
- spalonych 400 kcal
aniab2205
29 lutego 2016, 22:04Dużo się u Ciebie dzieje. A ja bym się chętnie napiła jakiegoś winka albo Warki pożeczkowej.... Mmmm. Nic z tego. Narazie biorę leki, więc post mimochodem wychodzi.
majdeczk
29 lutego 2016, 11:47Tez musze popracowac nad rannym wstawaniem :) Genialny jadlospis i fajne postanowienie na post. P.s. zamieszczasz na vitalii swoje artykuly? Z checia bym przecztala. Poddrawiam Amelia
Xylie
23 lutego 2016, 16:38I jak Ci idzie? :) Ze mnie też taki dietetyk na diecie :P Twoje jadłospisy wyglądają smakowicie :) Jak rozłożyłaś sobie BTW?
WaniliowoMalinowa
19 lutego 2016, 15:19Aż się głodna zrobiłam :D
irena.53
17 lutego 2016, 14:34Witam..... I pozdrawiam
pietraszenko
17 lutego 2016, 08:03coś dużo tego pieczywa...
Emotion96
15 lutego 2016, 11:00Pyszności, mniam, trzymaj się ;)
chyba_pesymistka
14 lutego 2016, 22:28Fajna sprawa - dietetyczka prowadzi pamiętnik na vitalii :) Widzę, że jesteś bardzo sympatyczną osobą :) Dzisiaj zabieram się za czytanie Twojego pamiętnika, bo kurczę ciągle coś i nie miałam czasu zbytnio. Mam nadzieję, że sporo rzeczy się dowiem :) Trzymam kciuki za Twoje postanowienie, Ty też po cichutku za mnie trzymaj, bo kurczę drugi raz podchodzę do gubienia kilogramów...
Dorota1953
12 lutego 2016, 23:07Powodzenia w realizowaniu postanowienia :)
Caffettiera
12 lutego 2016, 16:24Dobre postanowienie :) ja niestety nie mam tak silnej woli :(
karaluszyca
11 lutego 2016, 23:05O proszę...i nima mojego komentarza. :) cóż...w takim razie powodzenia. I oby waga spadała a motywacja rosła.
CzarnaCzekoladka
11 lutego 2016, 21:05Powodzenia. :).
zeberka363
11 lutego 2016, 21:00a u mnie impreza co weekend i jak tu nie pić? :-p
DorotkaStokrotka51
11 lutego 2016, 17:08u mnie luty bez alkoholu, może i marzec;-) też
afrodytam
11 lutego 2016, 10:42He he ja od 31 dni nie miałam alkoholu w ustach i tak pozostanie napewno do 7 maja czyli urodzin i później dopiero latem ;) alkohol jest rozluzniajoacyitd ale niestety kaloryczny he he a po nim dodatkowo chce się jeszcze jeść
koteczka1236
11 lutego 2016, 09:53Trzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu:)
klaudiaankakk
10 lutego 2016, 23:11więc powodzenia :)
doloress1988
10 lutego 2016, 22:10Ja też mam problem ze wstawaniem :/
dziewczyna21.94
10 lutego 2016, 21:28U mnie też post bez alkoholu:)
LittleCaT
10 lutego 2016, 21:23Powodzenia pracusiu:)