Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zasada nr 29. Co jeść na obiad?


To co jemy na obiad? Pytanie powinno brzmieć: czego na obiad nie jemy. Jest to posiłek w którym można wykazać się chyba największą inwencją twórczą. Jego kaloryczność powinna wynosić około 30% energii całodziennej racji pokarmowej (przy 5 posiłkach), co przykładowo dla dziennego spożycia 2000 kcal stanowi 600 kcal. Podobnie, jak w przypadku innych posiłków, jest to wartość umowna którą można spokojnie dostosowywać do własnych potrzeb.

To co na ten obiad? Możliwości, jak już wspomniałam, jest naprawdę wiele. Zasadą idealnego obiadu jest dostarczenie elementu białkowego, elementu skrobiowego oraz produktów bogatych w witaminy, minerały i inne korzystne dla nas składniki.

Element białkowy: Najczęściej reprezentowany prze mięso. Najlepsze jest mięso drobiowe (poza gęsią oraz kaczką które są bardzo tłuste), choć okazjonalnie (1-2 razy w miesiącu) warto wzbogacić swój jadłospis o chudą wołowinę bogatą w żelazo oraz... sprzężony kwas linolenowy i karnitynę, powszechnie stosowane w suplementach jako wspomagacze odchudzania. W miarę możliwości rezygnujemy z wieprzowiny. Korzystnie jest również spożywać ryby, gdyż posiadają one wysokiej wartości biologicznej białko i zdrowe kwasy tłuszczowe. Menu wzbogacić można o wegetariańskie substytuty mięsa, czyli soję, ciecierzycę, fasolę itp. Dobrym źródłem białka w obiedzie mogą być także sery twarogowe. Jak przyrządzamy element białkowy? Gotujemy, pieczemy, dusimy bądź grillujemy. Unikamy smażenia lub stosujemy do tego teflonowe patelnie nie wymagające dodatku tłuszczu. Nie panierujemy, nie gotujemy w tłustych śmietanowo-maślanych sosach, jedynie w sosie własnym.

Element skrobiowy: czyli wszelkie kasze, makarony, ryż oraz ziemniaki, ale również ciasta naleśnikowe, do tarty itp. Dostarczają węglowodanów, błonnika, a także witamin z grupy B. Spośród kasz wybieramy najlepiej gryczaną, jaglaną bądź jęczmienną. W przypadku ryżu stawiamy na brązowy, basmati bądź dziki (choć jego cena jest dość przytłaczająca). Makarony wybieramy te wyprodukowane z pszenicy durum (semoliny) i gotujemy wg najkrótszego czasu podanego na opakowaniu lub stawiamy na makarony pełnoziarniste, żytnie, bądź gryczane. Ziemniaki wciąż stanowią dość kontrowersyjny element obiadowy u osób odchudzających się, jednak spożywane bez dodatków w postaci zawiesistych sosów bądź masła jest jak najbardziej akceptowalne. Wszystkie produkty gotujemy na sypko, unikamy zaprawiania ich dużą ilością tłuszczu. Dozwolony jest dodatek 1 łyżki oleju, np. rzepakowego bądź oliwy z oliwek. W przypadku ciast na naleśniki czy tarty wybieramy mąkę razową bądź pełnoziarnistą.

Element dodatkowy: czyli oczywiście warzywa (oraz czasem też owoce). Najlepiej dla nas, gdy spożywamy je na surowo (oczywiście kiedy jest to możliwe), ale równie dobrze można je ugotować, upiec czy też zgrillować. Unikamy smażenia, bo w ten sposób tracą najwięcej ze swoich zalet. Niewskazane jest również polewanie warzyw (np. brokuła, kalafiora, fasolki szparagowej) zasmażką z bułki tartej. Warzywa jemy w postaci surówek z dodatkiem oleju roślinnego, np. rzepakowego lub oliwy z oliwek oraz ziołami. Do grillowania świetnie nadają się m.in. cukinie, bakłażany oraz papryka. W postaci pieczonej doskonale prezentują się buraki (trwa to dość długo, ale wierzcie mi - warto!). A gotowane? Biorąc pod uwagę, że mamy maj - jedzmy szparagi. Unikamy dodawania do warzyw majonezu oraz śmietany,  w niektórych przypadkach można spokojnie zastąpić ją jogurtem (np. w mizerii) oraz topienia na nich ogromnych ilości masła.  W przypadku dań owocowych unikajmy dodawania tony cukru.

Jak to wszystko zestawiamy? Jak chcemy :-) Osobno, w postaci zapiekanek, tart, naleśników, sałatek. To już kwestia Waszego gustu i ulubionej formy spożywania obiadu.

To co dzisiaj macie na obiad? ;-)

  • Kaczonka

    Kaczonka

    19 lutego 2015, 20:15

    Od lat jem obiady gotowane na parze. Tylko takie posiłki zapewniają mi wage na jednym poziomie. Wszystkie inne diety nic nie pomagają, nadwaga zawsze wracała.

  • chal9710

    chal9710

    15 maja 2014, 22:37

    Moglabym prosic o jakies porady co do jedzenia dla osob z figura gruszki? :) Jak schudnac i tak dalej.

  • decesso

    decesso

    15 maja 2014, 15:41

    Uważasz, że kaczka jako rarytas raz na ohoho miesięcy, jest na prawdę aż tak złym pomysłem?

  • tarantula1973

    tarantula1973

    15 maja 2014, 10:00

    Niby wszystko takie proste i łatwe w teorii a w praktyce już gorzej....Zrób posta o tym, co przed treningiem i co po jadac :)

  • Malinka38757

    Malinka38757

    15 maja 2014, 09:56

    No obiady sprawiają mi najmniej problemu z wymyślaniem za to na przygotowanie nigdy nie mam czasu;p

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    15 maja 2014, 08:07

    Komponowanie obiadów to idzie mi całkiem nieźle, zawsze mam za to problem z kolację więc czekam na kolejne wpisy ;))

  • gruszkin

    gruszkin

    15 maja 2014, 00:09

    Ostatnio w necie można się natknąć na sporo artykułów zachwalających wieprzowinę jako ok. I że od nas zależy jak tłusta ona jest, bo wybierając polędwicę, szynkę, schab czy chudą łopatkę zamiast karkówki czy boczku sami o tym decydujemy. Słyszałam też od weterynarza o szczepionkach u świń, które mogą szkodzić psom i dlatego nie powinno się karmić ich wieprzowiną. A czy takie szczepionki nie szkodzą też ludziom? No i głodna się zrobiłam po tych fotkach... niby dietetyczka a zołza, która kusi.... ;)

  • judipik

    judipik

    14 maja 2014, 20:31

    A ja tam z ziemniaków nie jestem w stanie zrezygnować. Od bardzo dawna staram się ich niczym nie polewać. Lubię też kaszę gryczaną, a ostatnio nawet i jem ryż brązowy, za którym wcześniej nie przepadałam ;) Z mięs lubię kurczaka i nawet posmakowała mi rybka ;)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    14 maja 2014, 20:20

    zapiekane warzywka mmm:D

  • grubasek005

    grubasek005

    14 maja 2014, 20:12

    Ja dziś skromnie bo tylko sałatka ale bardzo przydatny wpis, dziękuję :)

  • D_nusia

    D_nusia

    14 maja 2014, 20:04

    te zdjęcia na rozbudzenie apetytu??? nam go raczej nie brakuje :)) poza tym bardzo ciekawe propozycje:) ładnie podane chude jedzonko zachęca domowników do zdrowych posiłków

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    14 maja 2014, 19:17

    Ja z ziemniaków zrezygnowałam, a pszenne pieczywo zamieniłam na żytnie, makarony na pełnoziarniste a ryż na brązowy

  • Agnes2602

    Agnes2602

    14 maja 2014, 18:46

    Ja miałam dzisiaj gołąbki z ciemnym ryżem zapiekane w piekarniku i małe pomidorki koktajlowe.

    • Agnes2602

      Agnes2602

      14 maja 2014, 18:48

      Następnym razem zrobię gołąbki z kaszą gryczana zamiast ryżu,jeszcze nie jadłam takich a słyszałam że są całkiem całkiem,pozdrawiam.

  • Rakietka

    Rakietka

    14 maja 2014, 18:38

    Pyszne obiadki i masa możliwości! U mnie dziś ryż brązowu z sosem pomidorowo-ciecierzycowym i kawałki mięsa ;)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    14 maja 2014, 18:01

    Ja dzis zjadlam w pracy salatke na bazie salaty lodowej z papryką i kurczak. Nie mialam do tego weglowodanow:( i teraz musialam to uzupelnic pieczywem z miodkiem:). To pewnie nienajlepsze połączenie...

  • kompleksowa2014

    kompleksowa2014

    14 maja 2014, 17:54

    ja miałam dzisiaj pieczoną pierś z kurczaka + surówka z kapusty pekińskiej :) elementu skrobiowego brak :(

  • Justynak100885

    Justynak100885

    14 maja 2014, 17:24

    ale smaka mi narobilas :))) fakt ogranicza nas tylko nasz mozg bo kombinacji na zdrowy obiad jest mnóstwo !!! Miłego dnia ;)

    • Justynak100885

      Justynak100885

      14 maja 2014, 17:26

      A co do obiadu to miałam pieczone udko z kurczaka, mizerie na jogrcie naturalnym i 2 ziemniaczki :)