To co jemy na obiad? Pytanie powinno brzmieć: czego na obiad nie jemy. Jest to posiłek w którym można wykazać się chyba największą inwencją twórczą. Jego kaloryczność powinna wynosić około 30% energii całodziennej racji pokarmowej (przy 5 posiłkach), co przykładowo dla dziennego spożycia 2000 kcal stanowi 600 kcal. Podobnie, jak w przypadku innych posiłków, jest to wartość umowna którą można spokojnie dostosowywać do własnych potrzeb.
To co na ten obiad? Możliwości, jak już wspomniałam, jest naprawdę wiele. Zasadą idealnego obiadu jest dostarczenie elementu białkowego, elementu skrobiowego oraz produktów bogatych w witaminy, minerały i inne korzystne dla nas składniki.
Element białkowy: Najczęściej reprezentowany prze mięso. Najlepsze jest mięso drobiowe (poza gęsią oraz kaczką które są bardzo tłuste), choć okazjonalnie (1-2 razy w miesiącu) warto wzbogacić swój jadłospis o chudą wołowinę bogatą w żelazo oraz... sprzężony kwas linolenowy i karnitynę, powszechnie stosowane w suplementach jako wspomagacze odchudzania. W miarę możliwości rezygnujemy z wieprzowiny. Korzystnie jest również spożywać ryby, gdyż posiadają one wysokiej wartości biologicznej białko i zdrowe kwasy tłuszczowe. Menu wzbogacić można o wegetariańskie substytuty mięsa, czyli soję, ciecierzycę, fasolę itp. Dobrym źródłem białka w obiedzie mogą być także sery twarogowe. Jak przyrządzamy element białkowy? Gotujemy, pieczemy, dusimy bądź grillujemy. Unikamy smażenia lub stosujemy do tego teflonowe patelnie nie wymagające dodatku tłuszczu. Nie panierujemy, nie gotujemy w tłustych śmietanowo-maślanych sosach, jedynie w sosie własnym.
Element skrobiowy: czyli wszelkie kasze, makarony, ryż oraz ziemniaki, ale również ciasta naleśnikowe, do tarty itp. Dostarczają węglowodanów, błonnika, a także witamin z grupy B. Spośród kasz wybieramy najlepiej gryczaną, jaglaną bądź jęczmienną. W przypadku ryżu stawiamy na brązowy, basmati bądź dziki (choć jego cena jest dość przytłaczająca). Makarony wybieramy te wyprodukowane z pszenicy durum (semoliny) i gotujemy wg najkrótszego czasu podanego na opakowaniu lub stawiamy na makarony pełnoziarniste, żytnie, bądź gryczane. Ziemniaki wciąż stanowią dość kontrowersyjny element obiadowy u osób odchudzających się, jednak spożywane bez dodatków w postaci zawiesistych sosów bądź masła jest jak najbardziej akceptowalne. Wszystkie produkty gotujemy na sypko, unikamy zaprawiania ich dużą ilością tłuszczu. Dozwolony jest dodatek 1 łyżki oleju, np. rzepakowego bądź oliwy z oliwek. W przypadku ciast na naleśniki czy tarty wybieramy mąkę razową bądź pełnoziarnistą.
Element dodatkowy: czyli oczywiście warzywa (oraz czasem też owoce). Najlepiej dla nas, gdy spożywamy je na surowo (oczywiście kiedy jest to możliwe), ale równie dobrze można je ugotować, upiec czy też zgrillować. Unikamy smażenia, bo w ten sposób tracą najwięcej ze swoich zalet. Niewskazane jest również polewanie warzyw (np. brokuła, kalafiora, fasolki szparagowej) zasmażką z bułki tartej. Warzywa jemy w postaci surówek z dodatkiem oleju roślinnego, np. rzepakowego lub oliwy z oliwek oraz ziołami. Do grillowania świetnie nadają się m.in. cukinie, bakłażany oraz papryka. W postaci pieczonej doskonale prezentują się buraki (trwa to dość długo, ale wierzcie mi - warto!). A gotowane? Biorąc pod uwagę, że mamy maj - jedzmy szparagi. Unikamy dodawania do warzyw majonezu oraz śmietany, w niektórych przypadkach można spokojnie zastąpić ją jogurtem (np. w mizerii) oraz topienia na nich ogromnych ilości masła. W przypadku dań owocowych unikajmy dodawania tony cukru.
Jak to wszystko zestawiamy? Jak chcemy :-) Osobno, w postaci zapiekanek, tart, naleśników, sałatek. To już kwestia Waszego gustu i ulubionej formy spożywania obiadu.
To co dzisiaj macie na obiad? ;-)
Kaczonka
19 lutego 2015, 20:15Od lat jem obiady gotowane na parze. Tylko takie posiłki zapewniają mi wage na jednym poziomie. Wszystkie inne diety nic nie pomagają, nadwaga zawsze wracała.
chal9710
15 maja 2014, 22:37Moglabym prosic o jakies porady co do jedzenia dla osob z figura gruszki? :) Jak schudnac i tak dalej.
decesso
15 maja 2014, 15:41Uważasz, że kaczka jako rarytas raz na ohoho miesięcy, jest na prawdę aż tak złym pomysłem?
tarantula1973
15 maja 2014, 10:00Niby wszystko takie proste i łatwe w teorii a w praktyce już gorzej....Zrób posta o tym, co przed treningiem i co po jadac :)
Malinka38757
15 maja 2014, 09:56No obiady sprawiają mi najmniej problemu z wymyślaniem za to na przygotowanie nigdy nie mam czasu;p
MllaGrubaskaa
15 maja 2014, 08:07Komponowanie obiadów to idzie mi całkiem nieźle, zawsze mam za to problem z kolację więc czekam na kolejne wpisy ;))
gruszkin
15 maja 2014, 00:09Ostatnio w necie można się natknąć na sporo artykułów zachwalających wieprzowinę jako ok. I że od nas zależy jak tłusta ona jest, bo wybierając polędwicę, szynkę, schab czy chudą łopatkę zamiast karkówki czy boczku sami o tym decydujemy. Słyszałam też od weterynarza o szczepionkach u świń, które mogą szkodzić psom i dlatego nie powinno się karmić ich wieprzowiną. A czy takie szczepionki nie szkodzą też ludziom? No i głodna się zrobiłam po tych fotkach... niby dietetyczka a zołza, która kusi.... ;)
judipik
14 maja 2014, 20:31A ja tam z ziemniaków nie jestem w stanie zrezygnować. Od bardzo dawna staram się ich niczym nie polewać. Lubię też kaszę gryczaną, a ostatnio nawet i jem ryż brązowy, za którym wcześniej nie przepadałam ;) Z mięs lubię kurczaka i nawet posmakowała mi rybka ;)
ewela22.ewelina
14 maja 2014, 20:20zapiekane warzywka mmm:D
grubasek005
14 maja 2014, 20:12Ja dziś skromnie bo tylko sałatka ale bardzo przydatny wpis, dziękuję :)
D_nusia
14 maja 2014, 20:04te zdjęcia na rozbudzenie apetytu??? nam go raczej nie brakuje :)) poza tym bardzo ciekawe propozycje:) ładnie podane chude jedzonko zachęca domowników do zdrowych posiłków
Grubaska.Aneta
14 maja 2014, 19:17Ja z ziemniaków zrezygnowałam, a pszenne pieczywo zamieniłam na żytnie, makarony na pełnoziarniste a ryż na brązowy
Agnes2602
14 maja 2014, 18:46Ja miałam dzisiaj gołąbki z ciemnym ryżem zapiekane w piekarniku i małe pomidorki koktajlowe.
Agnes2602
14 maja 2014, 18:48Następnym razem zrobię gołąbki z kaszą gryczana zamiast ryżu,jeszcze nie jadłam takich a słyszałam że są całkiem całkiem,pozdrawiam.
Rakietka
14 maja 2014, 18:38Pyszne obiadki i masa możliwości! U mnie dziś ryż brązowu z sosem pomidorowo-ciecierzycowym i kawałki mięsa ;)
Magdalena762013
14 maja 2014, 18:01Ja dzis zjadlam w pracy salatke na bazie salaty lodowej z papryką i kurczak. Nie mialam do tego weglowodanow:( i teraz musialam to uzupelnic pieczywem z miodkiem:). To pewnie nienajlepsze połączenie...
kompleksowa2014
14 maja 2014, 17:54ja miałam dzisiaj pieczoną pierś z kurczaka + surówka z kapusty pekińskiej :) elementu skrobiowego brak :(
Justynak100885
14 maja 2014, 17:24ale smaka mi narobilas :))) fakt ogranicza nas tylko nasz mozg bo kombinacji na zdrowy obiad jest mnóstwo !!! Miłego dnia ;)
Justynak100885
14 maja 2014, 17:26A co do obiadu to miałam pieczone udko z kurczaka, mizerie na jogrcie naturalnym i 2 ziemniaczki :)