Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zasada nr 40. Nie czekaj na dobry moment. Zacznij
TERAZ.


"Najlepiej zaczyna się od poniedziałku, więc skoro jest już po południu... No dobra, zacznę jutro. O matko, zapomniałam! Po co zjadłam cukierka na śniadanie?! Środa to też dobry dzień na start... A nie, zaraz, idę przecież jutro na kawę z Asią, to bez ciasta się nie obędzie. Poczekam do czwartku. Znów nie zrobiłam zakupów, jutro już na pewno! Cholera, przecież wieczorem impreza, będzie mnóstwo alkoholu i przekąski. Przecież nie będę zaczynać w sobotę... Dzisiaj obiad u mamy, jak mam odmówić pysznych kluseczek i domowej drożdżówki... O nie, znów mamy poniedziałek..."

Brzmi znajomo? Znam to, przez lata przerabiałam ten sam schemat. Wielokrotne unikanie podejścia do zmiany sposobu odżywiania, zawsze wytłumaczone przez co raz to lepsze wymówki. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego ciągle coś przeszkadza nam w dokonaniu zmian?

Czytaj NA BLOGU.

  • bozena12345

    bozena12345

    15 września 2015, 22:39

    Dokładnie jak w moich myślach... ile to juz razy zaczynałam!

  • Makutraa

    Makutraa

    23 lipca 2015, 21:58

    Jakbym siebie slyszala :(

  • chocobum

    chocobum

    21 lipca 2015, 20:50

    skąd to znam :(

  • Naomi666

    Naomi666

    21 lipca 2015, 11:18

    Dodawaj częściej te wpisy na bloga, kochana ! ;)

  • Vitalia713

    Vitalia713

    21 lipca 2015, 10:43

    Dobrze znam te wymówki, niestety cała prawda o mnie

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    21 lipca 2015, 09:28

    te wymówki są okropne ale w 100% prawdziwe :)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    21 lipca 2015, 00:08

    Calkowita racja:).