Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wakacyjne szaleństwo...
12 sierpnia 2013
Tydzień wakacji nad morzem i niestety troszkę się przybrało...
Na szczęście tylko troszkę...
Pilnowałam sie choć apetyt sprzyjał...
Tylko raz skusiłam sie na gofra z bita śmietana i z owocami, na szczęście moja 9 miesięczna córeczka uwielbia bita śmietane wiec troszkę mi pomogła w jego zjedzeniu...
Obiadów sobie nie żałowałam i pewnie z tąd te 0,5 kilo wiecej :)
ALE OD DZIŚ ZNOWU BIERZEMY SIE DO PRACY...
Zaczynamy ćwiczenia z Ewą Chodakiewicz Skalpel ...
A od września Zumbujemy...
madzik85k
13 sierpnia 2013, 11:410,5 kg to praktycznie nic :-) Teraz spinaj bardziej pośladki :-))
Takaja85
12 sierpnia 2013, 14:14Dużo kg Ci nie przybyło, można to zgonić na jednego gofra... :) Powodzenia Kochana w dalszej walce :)
justyna514
12 sierpnia 2013, 13:50wakacje, to wakacje i już :)
anonyymi
12 sierpnia 2013, 13:38Oj tam, na wakacjach się nie myśli o diecie. Zresztą co to jest 0,5 kg! Nawet nie zauważysz tego:D super, że bierzesz się do pracy, lubię ludzi, którzy się nie poddają! Trzymam kciuki zatem! :D