Wracam do gry 68.1 :) ale... Właśnie jem chipsy...:/ niech mnie ktoś opieprzy... nie mogłam sie oprzeć...chyba mały grzeszek mi od razu nie zaszkodzi :)
Kurde dlaczego one sa takie dobre... jakby były nie dobre nie jadła bym ich...spale na niedzielnym meczu siatkówki...
Miałam jakiś atak zachcianki zobaczyłam je w biedronce i normlanie musiałam je kupic i cała droge do domu myslalam tylko o nich , obsesja
dimlondwen_818
14 sierpnia 2013, 22:41Kurde dlaczego one sa takie dobre... jakby były nie dobre nie jadła bym ich...spale na niedzielnym meczu siatkówki... Miałam jakiś atak zachcianki zobaczyłam je w biedronce i normlanie musiałam je kupic i cała droge do domu myslalam tylko o nich , obsesja
Takaja85
14 sierpnia 2013, 12:49Zgadzam się z koleżanka niżej :) Najważniejsze, że mimo grzeszków waga spada :)
madzik85k
14 sierpnia 2013, 12:44aaaaaaaa krzyczę na Ciebie :D Jak mogłaś to zrobić!!!! Pamiętaj, że paczka chipsów to chwilowa przyjemność :))