Miałam rano wstać, żeby poćwiczyć, to co wczoraj nie wyszło:(
Zjadłam kromkę chleba z dżemem porzeczkowym, przygotowałam owsiankę do pracy na sniadanie....
i pracy zjadłam z 7 ciastek w czekoladzie.
potem mam nadzieję, że odgrzeję owsiankę, zjem surówkę z kapusty, popije jogurtem:(
i poćwiczę wieczorem
Jak mi szybko mija motywacja;(
(idę popłakać:))