Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień trzeci


Miałam rano wstać, żeby poćwiczyć, to co wczoraj nie wyszło:(

Zjadłam kromkę chleba z dżemem porzeczkowym, przygotowałam owsiankę do pracy na sniadanie....

i  pracy zjadłam z 7 ciastek w czekoladzie.

potem mam nadzieję, że odgrzeję owsiankę, zjem surówkę z kapusty, popije jogurtem:(

i poćwiczę wieczorem

Jak mi szybko mija motywacja;(

(idę popłakać:))