Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień trzeci WO


Albo ta moja waga jest szalona, albo ja mam słaby wzrok: 112,2 kg dziś.

Po prostu pięknie.

Dziś do pracy herbata z pokrzywy, kapusta kiszona, salatka z kiszonego ogórka, gotowanego buraka, pomidora, marchew surowa. 

Kawy nie piję, nawet mnie jakos nie ciągnie.

NIe ćwiczę - nadal mnie nie ciągnie.

Fajki, W poniedziałek 1, wczoraj 3. Z tym będzie najgorzej.

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    20 kwietnia 2016, 11:48

    Waga leci Ci jak szalona co do fajek super że walczysz nie ma co się truć

  • flaviadeluce

    flaviadeluce

    20 kwietnia 2016, 11:06

    do sałatki dodaj sobie razowy chlebek albo ciemny makaron bo szybko będziesz głodna i zwolnisz sobie metabolizm kochana