Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień czwarty WO


Wczoraj musze się Wam pochwalić-ugotowałam dla rodziny bigos bez próbowania - cóz były za zapachy:) nawet pysznie podobno wyszlo

I smalec mężowi zrobilam do kanapek do pracy i nie spróbowałam:)

A ja na dziś: 

marchewka surowa, kapusta kiszona, pomidor, poparyka, 

Coś do picia, pewnie zielona, czerwona i pokrzywa.

Waga 111,2 kg.

Leci już wolniej.

Piękna pogoda dziś.

Muszę zacząć sie ruszać, już dzis nie biorę żadnej książki do czytania.

  • angelisia69

    angelisia69

    21 kwietnia 2016, 13:36

    jej nie wyobrazam sobie kanapki ze smalcem :P nigdy w zyciu tak nie jadlam.Gratuluje silnej woli

  • EfemerycznaOna

    EfemerycznaOna

    21 kwietnia 2016, 12:39

    Super silna wola to podstawa

    • dlutkowska

      dlutkowska

      21 kwietnia 2016, 12:51

      Dzięki kochana - jak dla mnie to Ty jestes wzór silnej woli, zazdroszczę! i się uczę!