Szaro, buro, zimno. Pogoda sprzyja siedzeniu w domu i podjadaniu..... Trzymałam sie prawie dzielnie!
POSIŁKI
ś: 2 bułki z masłem i szynką+serek wiejski
IIś: banan+ sok marchewkowy
o: 2 miski zupy
p: parówka
k:parówka+6 marchewek
RUCH:
2h spacer tylko! (załatwiłam się na cacy tymi brzuszkami, koniec z ćwiczeniami do odwołania...)
SAMOPOCZUCIE
Ok, trochę nudno i bardzo ubolewam nad tym, że nie mogę ćwiczyć. Pewnie zacznę dopiero od stycznia........ tyle czasu buuuuuuuu
SKARBONKA
5,70 zł. (Lays zielona cebulka..... 3 razy przechodziłam koło sklepu, ale nie kupiłam:)!)
fatmonsterr
16 listopada 2011, 12:25O tak taka pogoda nie sprzyja odchudzaniu :( Ale powodzenia :)