Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25d/20kg


Dziś czwartek, cały tydzień myślę tylko o tym, że w niedzielę mój mąż ma urodziny i jak co roku zażyczy sobie PLACKI ZIEMNIACZANE, bo woli to zamiast tortu..... wiem, że nie będę mogła się powstrzymać, wiem, że mimo usilnych starań i tak je zeżre.... JA TO poprostu WIEM!! No nic, pozostaje mi tylko trzymać do niedzieli dietę i postarać się zrzucić parę deko. W poniedziałek kolejne ważenie

POSIŁKI

ś:1 bułka z masłem i szynką + jajko na miękko + bawarka

IIś: nic

o:2 miski zupy

p:jogurt naturalny

k: 2 marchewki + 2 jabłka

RUCH:

2 h spaceru

SAMOPOCZUCIE

z niepokojem odliczam do niedzieli........

  • MlodaMama90

    MlodaMama90

    17 listopada 2011, 19:54

    plackiii......mniam............heh ślinka mi cieknie! Ale musimy być twarde żeby wszystkim utrzeć nosa!! Trzymam za Ciebie mocno kciuki !! Ja dokładnie przytyłam 28kg w ciąży więc bardzo podobnie do Ciebie, będę tu często zaglądać i Cie wspierać:) jak się ma maleństwo?? Podnosi ładnie główkę? Śpi już ładnie w nocy?? Karmisz piersią czy butelką? :))) Przepraszam za tyle pytań.....ale porównuję Łukasza ze wszystkimi dziećmi:) Mój to taki mały leniuch ani jeść, ani główki podnosić......:PPP Ahhh te dzieci :)))

  • sosta

    sosta

    17 listopada 2011, 19:45

    Oh, ja nie jadam podwieczorków :/ Do końca dnia pozostaję bez jedzenia. Wiem, że to średnio zdrowo, ale kara musi być, inaczej się nie nauczę. Kochana, powiedz mężowi, że to nie fair, że jesteś na diecie, że placki ziemniaczane mają w sobie niewyobrażalną ilość tłuszczu i że... zaplanujesz dla niego coś innego. Połóż dzieciaczki spać, przygotuj pyszna kolację... Jest tyle ciekawych, lekkich przepisów na naprawdę smaczne dania. Będzie zachwycony!