Nie mam okresu od czerwca...... byłam w lipcu u lekarza, zrobiłam badania, hormony, tsh, prolaktyna i jeszcze jakieś. Kazał poczekać, że niby same sie uregulują bo schudnąć 30 kg w pół roku to dla organizmu wielki szok. Ale okres nie wrócił sam, we wrześniu znowu poszłam do lekarza, przepisał hormony. Powiedział że troszkę musi pomóc mojemu organizmowi. Biorę je od 15 września, codziennie jedną tabletkę. Przez pierwszych pięć dni jeden rodzaj, kolejne drugi, przerwa dwa dni i do 24 dnia trzeci rodzaj. Zostało mi jeszcze branie do 8 października. Wiecie, co jest najlepsze, że moja waga skoczyła w górę, ale nie zmieniłam rozmiaru ubrań, nie zatrzymuję wody w organizmie. Może to dlatego, że pływam 3 razy w tygodniu, jem zdrowo, regularnie, tak jak do tej pory. Oczywiście gorzką czekoladę również podjadam a nawet piję winko raz w miesiącu, w zeszłą sobotę pozwoliłam sobie na lody z szarlotką i właśnie wino. Hmmmm...dziwne to wszystko dlaczego ta waga poszła w górę i to aż o 4 kg, a nie czuję tego w ogóle po ciele??Tylko ta cholerna waga mnie tak irytuje, że masakra. Siedzi mi to w głowie strasznie, że nie ważę już 68 kg. Nie potrafię sobie tego w głowie przestawić. Nie wiem, co będzie dalej, bardzo boję się, że utyję......przeraża mnie to. Znowu ciągle myślę o swojej wadze, kontroluję ją codziennie, tak jakbym ciągle była na diecie, a przecież nie jestem. Przez prawie 4 miesiące nie myślałam o wadze o odchudzaniu, o ciągłym jedzeniu które mogę a które nie, stabilizacja szła pięknie...wszystko się zjebało przez te hormony.....znowu zaczynam ciągle o tym myśleć, nakręcać się, że będę gruba jak świnia. Nie potrafię sobie z tym poradzić...
Magduch2014
3 października 2014, 20:55Myśl pozytywnie i przede wszystkim nie oceniaj siebie w ten sposób! Ważne jest Twoje zdrowie,hormony na pewno pozwolą pewne rzeczy unormować i będzie wszystko w porządku! Pamiętaj wszystko zaczyna się od naszego nastawienia, w głowie! Nie daj się negatywnym myślą! 3mam kciuki za Ciebie aby wszystko było dobrze bo nalezy Ci się to,zbyt wiele osiągnełaś!!
dodi13
4 października 2014, 20:44Dzięki dziewczyny:) Staram się o tym nie myśleć tzn. o hormonach i tych wszystkich negatywnych skutkach jakie ze sobą niosą. Nie zmieniłam nawyków żywieniowych, regularnie pływam, mam nadzieję że hormonki zrobią swoją robotę;)
anita.8080
3 października 2014, 18:30nie myśl tak, kuracja naprawi Ci okres i nie będziesz ich brać, a zdrowy tryb życia nie pozwoli na roztycie się.