Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po mału do przodu :)


A więc dzisiejszy dzień udany bilansowo. W sumie jadłam normalnie,a czasami się zastanawiam czy przypadkiem nie za mało. Mam już taki nawyk ,że jak zaczynam się odchudzać to za bardzo się pilnuje.
Dziś pierwszy raz ćwiczyłam. Było ciężko, strasznie się zmęczyłam
Muszę częściej ćwiczyć, a na pewno po jakimś czasie będzie lepiej.
Może nie zrobiłam dziś jakiejś dużej ilości ćwiczeń, ale na początek dobre i to.  
Znalazłam w domu gazetę z ćwiczeniami na różne partię ciała i wykorzystałam ją

A i dziękuje za komentarze i wszystkie rady 
  • Unbesiegbar

    Unbesiegbar

    28 lipca 2013, 21:16

    Dasz radę ! To tylko z początku tak, ważne by nie rezygnować to się wejdzie w galop ! :)

  • cancri

    cancri

    28 lipca 2013, 18:51

    W takie upaly to wszystkie cwiczenia sa wyzwaniem :-)