Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam do gry !


Dawno mnie tu nie było. Złe nawyki cały czas wracają ,ale ciągle mam nadzieje że uda mi się je w końcu zwalczyć. 

Dzisiejszy bilans:

Śniadanie: dwa małe serdelki, trzy łyżeczki keczupu, dwie kromki chleba chrupkiego

Obiad: połowa fileta z kurczaka pokrojona w kostkę podsmażona przyprawy trochę soli, pieprzu i przyprawy do gyrosa, surówka meksykańska

Kolacja: rogal z dżemem 

Wiem że nie ma owoców, ale jutro postaram się poprawić :) 

Proszę o skomentowanie mojego menu. Jakieś rady i uwagi. 

  • setneodjutra

    setneodjutra

    11 kwietnia 2014, 21:57

    u mnie też powrót do walki, Pozdrawiam i 3 mam kciuki :)