Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5 - pod górkę- kryzys ?


Hej.

Mam chwilkę załamania.

Dziś rano pacjentka, godzinny masaż, a potem ćwiczonka:

- 60 przysiadów
- 35 brzuszków
- 20 brzuszków skośnych na każdą stronę
-20 x nożyce


A teraz jestem po treningu z Ewą Chodakowską - jak ostatnio Skalpel.

Nie wiem czy to przez tą duchotę, czy przez to, że mam okres, ale ciężko mi dziś było. Jestem bardziej zlana potem niż zwykle. Czuję się jakby temperatura mojego ciała wzrosła o kilkadziesiąt stopni :)

Trzymajcie kciuki, aby był to tylko chwilowy kryzys, abym nie zwątpiła.
Milego wieczoru !
  • InvincibleME

    InvincibleME

    5 lipca 2013, 19:23

    Każdy miewa gorszy dzień, ale nie ma co się poddawać! Walcz dalej!