Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6


Witajcie w sobotnie popołudnie !

Tak mnie naszło na wspominki, rozmyślania.
Dziś mam imieniny. Pamiętały całe 3 osoby. Generalnie nie obchodzę imienin, więc nie jest mi przykro, ale chodzi o sam fakt. Jak nie ma się daty urodzin i imienin na portalu społecznościowym to nikt o tym nie pamięta :)

A co do pamiętających. O 5 rano telefon, Przyjaciółka z życzeniami, " bo chciałam być pierwsza!"

Potem stoję sobie w łazience, myję ząbki, a tu Tomasz z kwiatami :)

A na koniec Mamuśka z ...czekoladą. Mam nadzieję, że będzie Jej smakowała ;p

Skończone porządki, więc teraz trening.
We wtorek zaczęłam Aerobiczną 6 Weidera.

Dziś 5 dzień, czyli 3 serie po 6 powtórzeń. Najgorsze z tych 6 ćwiczeń jest ćwiczenie 5. reszta leciutka i przyjemna.

Do tego również we wtorek podjęłam wyzwanie brzuszków:



I przysiadów






A6W
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42

BRZUSZKI
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20

PRZYSIADY
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30


Dziś zrobione:

- A6W dzień 5,
- 40 brzuszków
-70 przysiadów
- 20 x nożyce
- 20 brzuszków skośnych na każdą stronę

Wieczorem będzie któryś z treningów z E.CH, pewnie Skalpel

W poniedziałek mija tydzień od początku treningów. Oby tak dalej, a za rok w wakacje będzie tak:







  • wiwii

    wiwii

    7 lipca 2013, 09:04

    "A na koniec Mamuśka z ...czekoladą. Mam nadzieję, że będzie Jej smakowała ;p"