Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 46 zakupowe szaleństwo i nowy członek
rodziny :)


Cześć Kruszynki !

Byłam dziś na zakupach. Kupiłam 4 pary spodni ;p
I co mnie baaardzo ucieszyło, spodnie o rozmiar mniejsze niż dotychczas. Zawsze coś !
Więc zakupione 2 pary jeansów,  para czarnych, eleganckich spodni i dresik :)

Dziś o 21.15 na świat przyszedł nowy członek mojej - licznej już- rodzinki.
Chłopiec jest 22. wnuczkiem mojej Babci :) Tak tak, tyle nas babcia ma.


Jestem przed okresem i mam takiego smaka na ser żółty i ketchup....masakra :) Całe szczęście razem z Mamą robimy swój ketchup z pomidorów od wujka ;p Wiemy, co jemy. Samo zdrowie : pomidorki, marchewka, pietruszka itd.
Dobrze, że przynajmniej nie mam wilczego głodu jak to często przed okresem bywało.


Aktywność fizyczna:

- rozgrzewka z Mel B
- 130 przysiadów
- 110 brzuszków
- po 35 brzuszków skośnych na stronę
- 70 pajacyków
- po 60 skłonów skrętnych na stronę
- 60 skłonów zwykłych
- po 30 skrętów na stronę

Zrobione niewiele, ponieważ nadal strasznie mnie mdli przy ćwiczeniach.... :(

Menu:

1. ŚNIADANIE: 2 kanapki z pieczywa pełnoziarnistego z żółtym serem i ketchupem domowej roboty
2. II ŚNIADANIE: jogurt 7 zbóż + 2 kanapki z serem żółtym i ketchupem
3. OBIAD: zupa warzywna
4. KOLACJA: jajecznica + pomidor + pomidorki koktajlowe + papryka + bułka z ziarnami


Napoje:

- 1 zielona herbata
- ok 2.5 l wody z cytryną