Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nieobecna - obecna:)

Witam:)

 

Musze przyznac, ze dalej nie mam pracy :( Al;e sie tym juz nie martwiie no bo przeciez ja kiedys znajde!!

 

 

 

Druga sprawa jest taka, ze musialam opuscic moja kochana grupe wsparcia:(

 

Opuscic w sensie fizycznym, bo pamietam ta mega motywacje i wsparcie i to lubie!

 

Musze spojrzec na diete inaczej, dojrzalej, z dystansem...

 

Przyznam ze skrucha, ze ostatnio czesto zdazaja sie dni, gdzie mam schiza jedzac 500 kcal, ze to za duzo, ze tyje itp...

 

Zdaje sobie sprawe z tego, ze mam zaburzenia odzywiania... niestety od kilku lat:/

 

Boje sie tego, boje sie taakiego uzaleznienia od jedzenia:(

 

odczuwam paniczny strach, przerazenie...tak dobrze mi znane:(

 

ehh jesli mozna byloby cofnac czas i znow miec 14 lat...:(

 

buzka:*

  • Bonita1990

    Bonita1990

    1 lutego 2012, 09:07

    Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem, co do słowa...

  • zaga24

    zaga24

    1 lutego 2012, 06:56

    Kochana jestem z TobA!!! w Twoim przypadku fajktycznie lepiej się zdystansować.. Moja iostra cierpiała na zaburzenia odżywiania.. wiem co to znaczy i mocno 3mam kciuki abys się ztym uporała