Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzeci dzień


Śniadanie 9.00
- kaszanka z cebulką na oliwie z oliwek
* Czuje się chyba spokojniej. Biorę tabletki. Po śniadaniu mam plany:
>napisać list do Natalie,
>powtórzyć choreografię,
>rozpocząć trening INSANITY
Dobra weź się w garść i zrób coś dziewczyno!Umartwianie się nad sobą nie pomoże.

II posiłek 11.30
- naleśnik z parówką, ogórkiem i serem żółtym
- czarna kawa
- jabłko

Obiad 15.00
- golonka gotowana
- marchewka surowa
- pół pomidora
*Spokojnie i bez stresu.

Kolacja 19.40
- serek wiejski lekki z pomidorem, cebulką i plastrem szynki drobiowej
- troszke chleba sojowego
- herbata z malinami od babci :)
 
21.00 -- 4 kuleczki marcepanowe - 200 kca.
Tak, byłam zdenerwowana. Nie wiem w sumie po co po nie sięgnęłam.