Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
South Beach


Od 1 stycznia stosowałam dietę South Beach. Dwa tygodnie pierwszej fazy bez węgli poszło z górki. Nie. Momentami było ciężko :) Ale dotrwałam. Schudłam jakieś dwa kilogramy. Obecnie postanowiłam:
 - będę przez jeden tydzień jeść węgle a przez drugi nie
 - 1000-1200 kcal dziennie
 - ostatni posiłek 3 godziny przed pójściem spać i zawsze bez węgli (białko i warzywa)

Moją największą udręką jest chęć jedzenia wieczorami i to z nią będę walczyć najbardziej ! 

Dziś:
Śniadanie : Serek twarogowy rozrobiony z jogurtem naturalnym, pół papryki i bułka czarna z herta. 

Obiad: Filet z kurczaka (ok.250 g) samażony na oliwie (2 łyżki) i kapusta czerwona.

Przekąska: Kisiel truskawkowo-waniliowy (124 kcal)

Podwieczorek: Zupka chińska vifon złoty kurczak

Kolacja: Kiełbaska cielęca gotowana z brukselką, keczup, musztarda,