Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z cyklu "gdy widzę słodycze...". Jedz, kiedy
naprawdę czujesz głód i ssanie w żołądku.


Nie pisałam nic, bo weekend w Opolu z drugą połówką dietowo można zaliczyć do nieudanych. Znowu złapało mnie to COŚ, co kazało jeść jeść i jeszcze raz jeść.Słodycze. Gdyby ich nie było w zasięgu mojego wzroku to naprawdę radzę sobie z niejedzeniem ich doskonale! Ale nie ma lekko. Pokusa była i jej uległam. Wyrzut sumienia mnie zniszczył i jadłam dalej. 
OT I MOJA HISTORIA!

"Jedz kiedy jesteś głodna" 
- śniadanie - kanpaka
- II sniadanie - jabłko
- obiad
I tyle. Więcej nie potrzebuje... . 

Wsłuchując się w burczenie brzucha , naprawdę można zjeść niewiele w ciągu dnia.

Potem coś na temat głodu / a głodu.Mam chęć się rozpisać. Teraz idę do pracy.
  • Trendgirl

    Trendgirl

    13 czerwca 2013, 17:50

    strasznie mało jesz

  • czarnakrowawkropibordo

    czarnakrowawkropibordo

    13 czerwca 2013, 17:23

    i nie napada cię wielki głód wieczorem?? np na słodycze?