Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Obawy przed byciem koksem i dialog z szefotrenerem
:)


Śniadanie 9.00 

II śniadanie - ok.12 - koktajl wg prawie Chodakowskiej. Troche go zmieniłam gdyż ananas kosztowałby mnie 7 zł ! Nie ma opcji, nie w tym czasie. 
Mój przepis: 1 kiwi, 1 nektarynka, sok z limonki i garść pietruszki - wszystko zmiksować.Do tego garść słoneczniku. Chodakowska dodaje jogurt, ja jogurt odpuszczam. 
Smakował naprawdę fenomenalnie z tym, że chyba byłam głodna za godzine;/ Chyba, bo zjadłam ok.14
... dwie kanapki z serem i szynką, jakąś garść pestek dyni i nektarynkę. I to licze jako mój trzeci posiłek. Byłam zdenerwowana nauką, tym skwarem i jeszcze kilkoma innymi rzeczami. I tak bardzo spoko, że udało mi się zjeść tylko dwie kanapki!!! 
Praca do 19, która się nie odbyła. Dziewczyny nie przyszły i zajęcia przepadły. Zrobiłam swój trening na pośladki i wróciłam do domu.
Kolacja potreningowa 19.00 - omlet z rodzynkami i słonecznikiem + nóżka gotowana. 

Znalazłam zdjęcie dziewczyny, która ma wypracowane ciało. I bardzo boję się wyglądać tak  jak ona. Nie chce tego. Nie chce takich nóg, ani takiego sporego tułowia. Boję się ćwiczyć siłowo chociaż wiem doskonale, że na takie ciało pracuje się latami i koksiarze na siłowni też nie robią tego na pstryknięcie palcem. Kocham ćwiczyć, uwielbiam trenować, nie chce przestać tego robić. Ale mam mętlik we łbie.

M: - Najlepszy trening nie da rezultatów przy złej diecie.
Ja:- jak jeść?
M: - Rano odpuścić tłuszcze, wieczorem odpuścić węglowodany. Przestań jeść jogurt naturalny, bo nieestetycznie odkłada się pod tkanką podskórną, dając efekt "zalania". Do 15 minut po treningu trzeba dostarczyć węglowodany, nawet w ostatnim posiłku.
Ja: - To wszystko?
M: - Masz jeść co 3 godziny.I bardzo tego pilnować.
Ja: - Nawet jak nie jestem głodna?
M: - I co  tego, że nie jesteś? Zobaczysz rezultaty. Gwarantuje. Metabolizm jest podkręcany regularnymi posiłkami. Po niejedzeniu przez 4 godziny metabolizm spada. Jedz co 3 godziny, zobaczysz efekty.
Ja: - I aeroby, mnóstwo aerobów tak?
M: - Odpuść aeroby. Zrób trening w kuchni. 

  • Moradim

    Moradim

    22 czerwca 2013, 20:52

    Przeciez ten mit, ze trzeba jesc co 3 godziny juz dawno zostal obalony naukowo, nie wiem, dlaczego jest powtarzany. Chociaz w sumie, pewnie ma to cos wspolnego ze stara prawda, ze wielokrotne powtarzane klamstwo staje sie prawda. Nie liczy sie, ile posilkow w ciagu dnia, liczy sie suma kalori dostarczonych w ciagu dnia. Najlepszym przykladem jest dieta odchudzajaca "intermittent fasting" Wystarczy wpisac w google.