Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień, 5 dzień


Uczucie po zjedzeniu zdrowego, pełnowartościowego posiłku jest nieporównywalnie lepsze od najedzenia się słodyczami!. Przyjemnie płaski brzuszek. Bez uczucia dyskomfortu. Cudownie. Okres się kończy. Może też przez to przechodzi mi uczucie wzdęcia i dyskomfortu.

Śniadanie 
- omlet z dżemem

II śniadanie - koktajl / smoothie
- 1 pomarańcz
- 1 kiwi
- 1 nektarynka
- trochę pietruszki

Obiad 
- pierś z kurczaka
- młoda kapusta ze szczypiorkiem i koperkiem

* Mcflurry z chłopakiam. Eh... jeszcze dostałam nie taki jaki chciałam.Za błędy się płaci.

Podwieczorek
- omlet 

Kolacja 
- szejk białkowy
Tego też dnia na kolacji się nie skończyło. Mianowicie whisky pojawiło się na stole wraz z pepsi i żeby nie siedzieć dalej o suchym pysku polała się wódeczka. Nie obyło się bez przygryzania czegoś; czego ? Otóż myslałam, że skończy się na suchych rurkach kruchych, ale opędzlowałam jeszcze czekoladę mleczną. Nie wiem ile jej zjadłam.

Oczywiście jeśli kiedykolwiek powiem, że nie mogę schudnąć chociaż robie tak wiele, to możecie mnie opieprzyć, bo po prostu jestem słaba.
Gdyby tak odmówić sobie czekolady za każdym razem, czyli
 po 1.Kiedy ma się na nią ochotę.
 po 2.Kiedy ktoś częstouje.
 po 3.Kiedy się ją widzi. To byc może efekty pojawiły by się szybciej i byłyby bardziej spektakularne.
Dziękuję. Do widzenia.

5 dzień


Śniadanie - smoothie
- nektarynka
- kiwi
- pomarańcz
- pietruszka

Obiad
- mintaj panierowany
- surówki

Podwieczorek

- mięsko z gotowanej golonki
- pomiodr z ogórkiem małosolnym

Kolacja

- dwa kawałki karpia

Dzień 6
Śniadanie
- dwa kawałki razowca
- biały ser
- szynka
- pomidor

Przekąska - smoothie   <<<<< Naprawdę uwielbiam TO !
- nektarynka
- kiwi
- pomarańcz
- pietruszka
-  sok z cytryny

Obiad

- pierś z kurczaka w płatkach owsianych i sezamie
- pomiodr z ogórkiem i cebulą

Podwieczorek
- dwa kawałki razowca
- serek wiejski
- pomidor

Kolacja
- filet z piersi z kurczaka z grilla
- warzywka


  • beginwithJ

    beginwithJ

    23 lipca 2013, 15:04

    pewnie masz racje z tą wagą, musze nauczyc sie rzadziej ja sprawdzac. menu masz piekne - nie mowiac juz o twoim wyglądzie. nie rozumiem, po co wciaz ta dieta :) pozdrawiam!