Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Występek


Wczoraj po kolacji miałam ochotę na coś. Coś innego. I dziewczyny zostawiły u mnie parę smakołyków, tak więc miałam w szafkach coś czego nie powinno być... . Zjadłam słone pikantne krakersy (takie malutkie pięciokąty) - pierwszy raz jadłam coś takiego ! Naprawdę dobre ! Dopadły mnie takie gazy, że aż wstyd było siedzieć w łóżku ;/ Nie wiem czy inni mają takie objawy, ale mój układ pokarmowy zareagował strasznie. 

Także wczoraj węgle się nie zgadzały. Kalorie podbite. Dziś wyrównam bilans tygodniowy, bo dopiero wstałam. Czyli zjem mniej tego dnia. 


Wczorajszy dzień to był ostatni dzień uczelniany i na razie mam przerwę w nauce. Skończyły się wszystkie kolokwia ! 

  • FroggyDoo

    FroggyDoo

    23 stycznia 2015, 19:46

    super, że skończyły się te kolokwia - będziesz miała więcej czasu dla siebie (tak myślę ;D) a co do krakersów to widocznie chyba nie możesz jeść zbyt ostrych rzeczy ;) Dobrze, że dbasz o to żeby wyrównać bilans :)