Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest dobrze


Aaaaa, 77,6 :)))))
Jednak grunt to robic swoje:) i nie przejmowac sie zwyzkami @ , przy wytrwalej pracy odchodza razem z nia:))

Wczoraj na zumbie i potem po raz pierwszy na BOKWA, to tez takie taneczne zajecia, cos pomiedzy zumba a dance aerobikiem. Bardzo mi sie spodobaly.

Jak dobrze, ze mamy weekend:))) 

Orbitrek juz zespawany, testow jeszcze nie robilam, ale powinno byc wszystjo ok.
  • wiktorianka

    wiktorianka

    17 lutego 2014, 16:57

    dzieki za podpowiedz, ale....niestety w tych okienkach muzycznych jest wszystko od Zet Grechuta do Zet Gold, a Zet fitness albo do biegania nie uswiadczysz....no i jeszcze nie udalo mi sie otworzyc zadnego z nich :(((.....tzn radio gra jak ta lala, a okienka z muzyka otwieraja sie...i otwieraja...i otwieraja.....i dupa!!!! a u mnie.....coz zbieram sie do kupy

  • Skania79

    Skania79

    16 lutego 2014, 18:17

    :)))) MIodzio

  • PannaKolorowa

    PannaKolorowa

    16 lutego 2014, 11:31

    wszyscy tak zachwalaja zumbe, a ja ani na areobiku, ani na silowni nei czuje si dobrze. kiedy cwicze lubie byc sama ze soba. chyba musialabym sprobowac sie troche przemoc :)

  • nowyplan

    nowyplan

    15 lutego 2014, 22:28

    A no to fajnie że wytrwałaś i się nie obżarłaś jak większość się załamuje. Gratuluję.

  • lovecake33

    lovecake33

    15 lutego 2014, 21:57

    O tak, grunt to nie wpadać w panikę zwyżkową przed @, samo przyjdzie, samo spadnie, nie mamy na to wpływu. Aż sobie wygooglałam co to ta bokwa, fajowo to wygląda, ma w sobie dużo pozytywnej energii. Udanego weekendu :)

  • zdrowa.dieta

    zdrowa.dieta

    15 lutego 2014, 11:44

    byłam pierwszy raz na zumbie jakiś miesiąc temu, mnie też się spodobały ale tylko że drogo, kosztuje 18 zł raz w tygodniu:/ bez lustra...., może na wiosnę pójdę:)

  • virginia87

    virginia87

    15 lutego 2014, 11:09

    Jaki miły pozytywny wpis:-) fajnie że orbitrek działa:-) tez sie ciesze że mamy weekend:-P a co do mojej to mogłabym zostawić z jedną albo drugą babcią ale one swoje lata mają, jakoś nie bardzo juz potrafią z dzieckiem na rękach latac a moja mama to w dodatku sie boi małej zmienić pieluchy bo mowi że zapomniała jak to jest i że małej nogi polamie:-P a w dodatku Judyta poznaje twarze i jak sie obudzi a nas nie bedzie to ja nie chce nawet myśleć co bedzie... Juz mielismy ostatnio taką scenę i mimo że my bylismy to był krzyk bo obudzila sie nie u siebie :-/