Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
73,4


Dobrze żarło i zdechło. To znaczy nie żarło wiecej niż dieta pozwala, a waga jak przymurowana. Ale przyszła w końcu @. Długo szła, długo usiłowałam pogryźć każdego, kogo spotkałam na swojej drodze, ale doszła w końcu i muszę jeszcze tylko dziś i jutro przeżyć, a potem.... oczekuję spadków!!!!.