Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bezsłodyczowe wyzwanie


Ze względu na to, że jestem maniaczką słodyczy i to głównie przez nie nie mogę osiągnąć tego, do czego dążę. Po dzisiejszym słodyczowym napadzie mówię STOP. 
Na razie planuje miesiąc bez, bo u mnie niestety nie ma, ze zjem tylko troszkę...- a w nagrodę 11 grudnia pozwolę sobie nacoś słodkiego - batonik albo lód.
W zamian za to  moje słodyczowe zachcianki planuje zastąpić
-słonecznikiem, orzechami
-suszonymi owocami
-płatkami (otręby lub płatki z błonnikiem)
-sokiem malinowym
-owocami

To na pewno będzie lepsze rozwiązanie, bo przynajmniej dostarcze coś wartościowego organizmowi.


Co do ćwiczeń :
niedziela:
 bieganie - 20 min

poniedziałek:
bieganie ; 35 min
tiffany boczki
brzuch 8 min

Planowane :
wtorek :
rozgrzewka
skalpel

środa:
skalpel

czwartek: bieganie

piątek:  abs brzuch


  • xmargothx

    xmargothx

    13 listopada 2013, 21:10

    Ja jak mam mega ochotę na coś słodkiego to robię budyń ze słodzikiem zamiast cukru na mleku 2%;)

  • NaDukanie

    NaDukanie

    12 listopada 2013, 09:41

    Po okresie odwyku wiele słodyczy będzie dla ciebie za słodkich aż do tego stopnia ,że będzie cię mdlić. Powodzenia w postanowieniu.

  • laauraa

    laauraa

    12 listopada 2013, 09:06

    To powodzenia! ;)