dzisiejszy jadłospis
śniadanie : ser capri z ananasem
II śniadanie : 2 jabłka
obiad : shake bananowy
podwieczorek : serek wiejski, 2 jabłka
kolacja : bakalie, jabłko, śliwka
1540 kcal
B W T
58 g 230 g 52 g
14 % 57 % 29 %
Wszelkie normy dzienne spożycia owoców zostały przekroczone co najmniej kilkakrotnie :P Co mnie napadło z tymi jabłkami?! :P Chyba organizm po Świętach domaga się oczyszczenia ;)))
Powinnam zanotować pierwsze noworoczne postanowienie - "nie jem owoców po południu"? Rozważę to :P
Jak Wam idzie? Trzymacie dietę, czy czekacie do Nowego Roku? :)
angelisia69
31 grudnia 2014, 04:14Ja zawsze diete trzymam ;-) nie uznaje "od jutra" Daj spokoj z tymi jablkami,ja jak sie odchudzalam to jeszcze po kolacji 1 wpadalo i chudlam :P najlepsze z mozliwych owocow na diecie,dobrze ze bananowy szal cie nie dopadl ;-)